Reklama

Anna Dereszowska w ostatnich miesiącach trzymała się z dala od show-biznesu, skupiając się na wyłącznie na pracy. Media rozgrzewała jednak informacja o tym, że związek aktorki z Piotrem Grabowskim przeżywa kryzys. Ostatecznie para podjęła decyzję o rozstaniu. Dereszowska długo nie komentowała tej sytuacji, w końcu zdecydowała się wyznać, że popełniła w życiu kilka błędów, a największym z nich była wspólna okładka z byłym ukochanym. Przypomnijmy: Dereszowska o związku z Grabowskim: "Raz postąpiłam fatalnie"

Reklama

Grabowski przez długi czas unikał komentowania sytuacji związanej z była już partnerką. W końcu jednak zdecydował się powiedzieć jednej z kolorowych gazet, co stoi za przyczyną rozpadu ich związku. Jego zdaniem, dopiero po pewnym czasie bycia z kimś, można powiedzieć czy było to prawdziwe uczucie czy może tylko przywiązanie.

Dla mnie miłość dzieje się wtedy, gdy jesteśmy ze sobą nie tylko "na dobre", ale możemy też na siebie liczyć, kiedy pojawiają się problemy. Nieraz długo się okłamujemy. Nie potrafimy lub nie chcemy spojrzeć na siebie uczciwie. Dopiero po pewnym czasie można powiedzieć, czy to była miłość, przyjaźń, a może namiętność lub tylko przywiązanie. - wyznaje w rozmowie z "Tiną".

Dodaje również, że zależało mu na uratowaniu związku, ale nie widział tego samego u drugiej strony. Oboje skupiając się na karierze, zapomnieli o wzajemnych potrzebach i tym, że powinni być dla siebie najważniejsi. W pewnym momencie doszło do sytuacji, że jedna ze stron czuła się jakby przeszkadzała tej drugiej.

Ja się staram, ale w praktyce nie zawsze to wychodzi. Czasem miłość gaśnie nawet wtedy, gdy o nią dbasz. Potrafimy ustawić swoje życie zawodowe, przewidzieć, zaplanować. Skupiamy się na karierze, obowiązkach, zaspokajaniu swoich potrzeb, natomiast zapominamy o potrzebach i oczekiwaniach partnera. Jest dobrze do czasu, gdy partner nam nie przeszkadza. Ale pewnego dnia pyta: Zaraz, a gdzie ja jestem w tym wszystkim? - kończy.

Myślicie, że Anna mu odpowie?

Zobacz: Anna Dereszowska przyznała się do flirtu z kobietami

Reklama

Dereszowska niczym gwiazda z Hollywood:

Reklama
Reklama
Reklama