Reklama

Zuzanna Kołodziejczk głosami telewidzów została zwyciężczynią trzeciej edycji "Top Model". Jednak po ogłoszeniu werdyktu na uczestniczkę show polała się fala krytyki, iż kompletnie nie ma predyspozycji, aby chodzić po wybiegach czy brać udział w sesjach zdjęciowych. Zobacz: "Widzowie popełnili błąd"

Reklama

Okazuje się jednak, że Zuza doskonale odnalazła się w świecie polskiej mody, chodzi w pokazach i robi sesję za sesją oraz podpisuje kontrakty reklamowe. Modelka tuż po zakończeniu programu nie miała ciała zawodowej modelki. Kołodziejczyk postanowiła jednak przejść na dietę, zrzucić zbędne kilogramy i udowodnić wszystkim, że może być gwiazdą wybiegów. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" zdradziła, że obecne jest zadowolona z efektów swojej ciężkiej pracy nad figurą.

- Chcę wszystkim udowodnić, że osiągnę to co chcę. Wszystkie moje poprzedniczki, no niestety nie udało się, a ja chcę pokazać, że da się rzeczywiście. Więc tak powiem: 6 kilogramów schudłam i w biodrach 6 centymetrów mi zjechało. Jest po prostu o niebo lepiej, ale będzie jeszcze lepiej - powiedziała Zuza.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu o figurę Zuzy zaczęli strasznie bać się jej fani, którzy dostrzegli, że modelka znika w oczach. Mamy nadzieję, że modelka nie przesadzi z odchudzaniem, bo przy obecnej wadze i tak nieźle sobie radzi.

Zobacz: Agencja nie chce wysłać Zuzy za granicę

Reklama

Zuza w kampanii Reebok:

Reklama
Reklama
Reklama