Została pomylona z Joanną Kołaczkowską. Ewa Błachnio wstrząśnięta odejściem "mistrzyni"
Ewa Błachnio, podobnie jak inne gwiazdy kabaretu w Polsce, pożegnała Joannę Kołaczkowską. Artystka podzieliła się zabawną historią sprzed lat. "Gzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy" - pyta na swoim Instagramie. Zobaczcie cały wpis.

Śmierć Joanny Kołaczkowskiej wstrząsnęła polskim światem kabaretu, ale i nie tylko. Gwiazdę kabaretu Hrabi żegnają bliscy i przyjaciele ze środowiska artystycznego. Wśród nich znalazła się także Ewa Błachnio, która mówi wprost o tym, że to Kołaczkowska była dla niej mentorką oraz inspiracją.
Ewa Błachnio pomylona z Joanną Kołaczkowską
Joanna Kołaczkowska nie żyje - ta informacja pojawiła się w nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku na Facebooku kabaretu Hrabi. Artystka od kilku miesięcy zmagała się z poważną chorobą nowotworową. Odeszła w wieku 59 lat.
W sieci mnóstwo gwiazd publikuje swoje wspomnienia i historie związane z Joanną. Szczególnie wyjątkową podzieliła się także Ewa Błachnio. Pewnego razu jeden z fanów pomylił ją właśnie z Kołaczkowską:
dzisiaj wczesną nocą Saską Kępę obudziło wycie auta… zerwałam się na równe nogi. nie wiedziałam co się dzieje. przerażona w końcu zasnęłam, ale z tego powodu spałam dłużej niż zwykle… obudziła mnie wiadomość, o Twoim odejściu… wbiło mnie w fotel i od kilku godzin mogę nic… nawet nie mogę uwierzyć… pamiętam jak pod Okrąglakiem na Placu Nowym w Krakowie, zostałam „rozpoznana” przez mężczyznę pałaszującego zapiekankę ze szpinakiem. był tak szczęśliwy, że z pełną buzią, wykrzyczył: Boże, to Pani! To naprawdę Pani! uwielbiam Panią, Pani Joanno! nie miał kartki, więc poprosił o autograf na przedramieniu. nie umiałam odmówić jego rozpromienionym oczom. napisałam Joanna Kołaczkowska w cudzysłowie i uśmiech, podziękowałam i poszłam.
Kołaczkowska inspiracją dla kabareciarzy
Błachnio, która również od lat robi karierę w kabarecie, ale i stand-upie, zdradziła, że Joanna była dla niej kimś więcej niż tylko koleżanką po fachu:
dziś dziękuję Tobie. byłaś moją Mistrzynią, cichą Mentorką, Inspiracją. byłaś powodem dla którego zakochałam się w kabarecie…. - Boże… ten czas przeszły… nie wierzę, że to już, że to tak…gdzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy… Aaaaaaandrzeeeeeejuuuuuuu?! 🖤 dziękuję za wszystko… ech… jestem kompletnie zdruzgotana
Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje.
Zobacz także:
- To był jej ostatni podcast. Joanna Kołaczkowska poruszyła temat śmierci
- Joanna Kołaczkowska osierociła córkę. O Hani publicznie wspomniała tylko jeden raz
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.