Żona Karola Kłosa przerwała milczenie po rozstaniu. "Powoli wracam"
Karol Kłos pod koniec lipca potwierdził pojawiające się od dłuższego czasu spekulacje na temat rozstania z żoną. Aleksandra Dudzicka po raz pierwszy zabrała głos w tej sprawie.
Fani od dłuższego czasu podejrzewali, że małżeństwo Karola Kłosa i Aleksandry Dudzickiej, to już przeszłość. Siatkarz już miesiąc temu wydał oświadczenie, w którym to potwierdził, a teraz głos zabrała jego żona.
Żona Karola Kłosa zabrała głos po raz pierwszy po rozstaniu
Karol Kłos i Aleksandra Dudzicka tworzyli idealny związek od ponad 16 lat. Siedem lat temu zdecydowali się wejść w związek małżeński. Siatkarz i jego ukochana chętnie udostępniali w sieci wspólne zdjęcia, dlatego, gdy wspólne fotografie zaczęły znikać z Instagrama, fani zaczęli podejrzewać, że w małżeństwie Karola Kłosa i Aleksandry nie dzieje się najlepiej. Okazało się, że ich przepuszczenia były słuszne. Karol Kłos pod koniec lipca bieżącego roku wystosował oświadczenie, w którym przyznał, że jego związek z Olą to już przeszłość.
Siatkarz nie ukrywał, że rozpad małżeństwa to w głównej mierze jego wina i że bardzo skrzywdził ukochaną.
Mam przeogromną prośbę do wszystkich zainteresowanych tematem - prosiłbym o uszanowanie mojej żony, która jest bardzo dobrym człowiekiem i z którą spędziłem ostatnie 16,5 roku mojego życia. Wystarczająco ją skrzywdziłem. Wystarczająco dużo już wycierpiała. Nie zasługuje ani na to, co zrobiłem, ani na durne komentarze i opinie. Prosiłbym bardzo o uszanowanie jej i jej prywatności.
Ola przez długi czas wymownie milczała w tym temacie, zdecydowała jednak, że czas najwyższy odezwać się do fanów. W 33. urodziny Aleksandra Dudzicka dodała na swoim InstaStory wiadomość, w której podziękowała za wszystkie słowa wsparcia.
Powoli wracam. Chciałabym na samym początku podziękować wam za wsparcie... Dostałam od was kilkaset (o ile nie kilka tysięcy) wiadomości, nie byłam w stanie na nie odpowiadać, ale dało mi to naprawdę dużo siły... Internet potrafi być strasznym miejscem i bardzo długo zastanawiałam się, czy nie powinnam skasować tego profilu... Ale pokazaliście mi w tych wszystkich tygodniach, że przez te wszystkie lata zbudowaliśmy tutaj więź i społeczność, z której nie mam zamiaru rezygnować
Aleksandra Dzudzicka zapowiedziała fanom, że już nie długo powróci na Instagram.
Treści na moim profilu pozostaną takie same, jak dotychczas - zawsze traktowałam Instagram, jak swój pamiętnik i miejsce, w którym mogę dzielić się moimi pasjami
Nie możemy w takim razie doczekać się jej powrotu!
Zobacz także: Vanessa Rojewska przerywa milczenie po wielkiej aferze z Nicolą Zalewskim: "Byłabym hipokrytką..."