Karolina Szymczak, modelka i aktorka znana m.in. z filmu „Polityka”, zamieściła na Instagramie dramatyczny wpis. Żona Piotra Adamczyka cierpiała na endometriozę, dwa tygodnie temu przeszła operację. Do niedawna niewiele osób wiedziało o jej cierpieniu. Teraz postanowiła opowiedzieć szczerze o swojej chorobie, by pomóc również innym chorym kobietom.

Reklama

Zobacz także: Joanna Przetakiewicz o chorobie męża, Rinke Rooyensa! Co dzieje się ze słynnym producentem?

Żona Piotra Adamczyka opowiedziała o endometriozie

O swojej chorobie Karolina Szymczak napisała na Instagramie. Jak sama wyznała, nie jest to dla niej łatwe wyznanie.

To dla mnie trudny post, ale wiem, że tak wiele z Was bardzo się boi. Pytacie mnie jak to wygląda po operacji. Piszecie mi o tym, że musicie zacząć się leczyć, na przykład dla swoich dzieci, które patrzą jak mama mdleje co miesiąc i są tym faktem przerażone. To choroba, nie tylko kobiety, ale też jej najbliższych. Wszyscy cierpią - pisze Szymczak.

Wpis opatrzyła zdjęcie z odsłoniętym brzuchem, na którym widać blizny.

To nie jest zdjęcie w bikini na rajskiej plaży, z idealnym ciałem, ale mam to gdzieś. Już się nie wstydzę. Jeśli to może spowodować, że chociaż jakąś część z Was Drogie EndoKobiety będę w stanie poruszyć do walczenia o siebie, to jest dla mnie sukces. (…) To mój 10 dzień po operacji. Brzuch jeszcze nabrzmiały. Waga przy diecie zaczyna spadać, nawet przy hormonach wprowadzających ciało w menopauzę, także bardzo Wam polecam trzymania się diety po zabiegu - wyjaśniła.

Zobacz także

Więcej na temat endometriozy Karolina Szymczak zdradziła w wywiadzie dla portalu Plotek. Jak mówi, objawy miała od dziecka.

Zaczęło się od problemów żołądkowych. Lekarze nie potrafili wytłumaczyć, co mi konkretnie dolega. Opuszczałam dużo zajęć w szkole przez ciągłe niestrawności. Potem, kiedy przyszła miesiączka, to w zasadzie co miesiąc zwijałam się z bólu.

Sytuacja poprawiła się gdy aktorka, już jako osoba dorosła, zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne. Gdy je jednak odstawiła ból wrócił i to jeszcze mocniejszy! Żona Piotra Adamczyka mdlała, nie mogła normalnie funkcjonować przed miesiączką i podczas niej. Jak mówi, tabletki przeciwbólowe brała garściami.

Dopiero jak we wrześniu 2020 roku spadłam z krzesła w kuchni z bólu i to nie w trakcie miesiączki, to zrozumiałam, że coś musi być ze mną naprawdę nie tak. Wtedy wykryto u mnie guza wielkości grejpfruta na lewym jajniku, a potem przy bardziej szczegółowej diagnozie okazało się, że mam wiele innych guzków, nacieków i zrostów na różnych narządach, między innymi w jelitach i pęcherzu moczowym. Najbardziej jednak bolał naciek na nerwie podbrzusznym, w zasadzie to był nieustający ból, jakby ktoś mnie codziennie kopał do nieprzytomności - mówi w Plotku.

W najgorszych chwilach mogła liczyć na pomoc męża.

To on ze mną był, kiedy mdlałam. To on wstawał po kilkanaście razy w nocy jak do małego dziecka i szedł po leki przeciwbólowe, termofor czy nalewać wody do wanny, żebym mogła rozgrzać brzuch. To on był na każdej wizycie u lekarza ze mną. To on głaskał po głowie jak bolało - mówi portalowi Karolina Szymczak.

Teraz aktorka apeluje do kobiet, by nie lekceważyły objawów takich jak bolesna miesiączka, bolesne stosunki seksualne, czy problemy z zajściem w ciążę.

Reklama

Czym jest endometrioza?

Endometrioza to choroba przewlekła, na którą cierpi w Polsce wiele kobiet. Niestety, wiele z nich nie jest odpowiednio zdjagnozowana. Polega na występowaniu komórek endometrium (czyli komórek błony śluzowej macicy) poza wnętrzem macicy. Jak pisze poradnikzdrowie.pl, ogniska endometriozy najczęściej powstają w obrębie narządów rozrodczych kobiety, na pęcherzu moczowym, jelicie grubym czy otrzewnej. Zdarza się jednak, że komórki można znaleźć w tak odległych od macicy miejscach jak skóra lub płuca.

Reklama
Reklama
Reklama