Żona Krzysztofa Skiby o początkach związku. "Ja miałam chłopaka, a Krzyś był w związku małżeńskim"

Karolina i Krzysztof Skibowie nie ukrywają, że są bardzo szczęśliwi i cieszą się wspólnymi chwilami po ślubie. Od tego wyjątkowego wydarzenia minął miesiąc, a Karolina Skiba zdecydowała się odpowiedzieć na pięć pytań podczas Q&A. Internauci pytali głównie o ich relację i początki znajomości. Żona muzyka nie ukrywa, że na początku ich znajomości ona też była w związku...

Karolina Skiba przyznała, że była zajęta, kiedy poznała Krzysztofa Skibę!

Karolina Kempińska i Krzysztof Skiba od ponad roku są razem i są szczęśliwi, że ich uczucie zaprowadziło ich do ślubu. Początkowo ich relacja budziła spore kontrowersje z racji dużej różnicy wieku, ale oboje robią wszystko, aby udowodnić, że ich związek jest szczery i oparty na prawdziwej miłości. Para coraz chętniej udziela się medialnie, a teraz Karolina Kempińska odpowiedziała na pytania fanów i zdradziła, że na początku znajomości oboje byli w związkach:

- Już o tym mówiliśmy. Gdy się poznaliśmy ja miałam chłopaka, a Krzyś był w związku małżeńskim. Początkowo była fascynacja, ale nic więcej. Nie pierwszy i nie ostatni związek na planecie się tak zaczyna. (...) Sporo ludzi jest w nieudanych związkach z przyzwyczajenia, bo tak jest wygodnie i dopiero poznając swoją drugą połówkę znajduje powód, by zmienić życie - wyznała szczerze Karolina Skiba.

Zobacz także: Krzysztof Skiba zdecydował się na zaskakujący zakaz na weselu. Chodzi o znanego muzyka!

Co ciekawe, żona Krzysztofa Skiby zdradziła, że po ślubie dogadują się jeszcze lepiej, a miłość jest większa. Okazuje się, że para jest też już po pierwszej kłótni.

- W sobotę mija nam miesiąc (od ślubu - przyp. red.) i mieliśmy jedną kłótnię. Dosłownie wczoraj.

Karolina Skiba przyznała też, że mają już za sobą "wiele wzlotów i upadków" i każdemu życzy takiej miłości w życiu, jaka im się przydarzyła.

Każdemu życzę spotkania takiej miłości, miłości, która zmienia, która zawsze stawia drugą osobę przed siebie, pełnej czułości, fascynacji seksualnej i przyjaźni - dodała.

Spodziewaliście się takiego wyznania?