Reklama

Niespodziewana śmierć Liama Payne'a wstrząsnęła fanami na całym świecie, a do mediów trafiają kolejne szczegóły tej tragedii. Tym razem w sieci pojawiło się ostatnie zdjęcie muzyka, które miało zostać wykonane tuż po tym, jak 31-latek zrobił awanturę w hotelowym lobby. Nikt nie przewidział tego, co stało się chwilę później... Patrząc na fotografię, mam ciarki!

Reklama

Liam Payne na ostatnim zdjęciu. Tak wyglądał tuż przed śmiercią

Liam Payne, były muzyk One Direction zmarł w środę, 16 października w hotelu w Buenos Aires. Nic nie zapowiadało tragedii, a teraz na światło dzienne wychodzą jej kolejne, szokujące szczegóły. Ujawniono m.in., co znaleziono w hotelowym pokoju, w którym przebywał 31-latek, a także to, z kim rozmawiał przed śmiercią. To jednak nie wszystko.

Dzień po tragedii do sieci trafiło ostatnie zdjęcie Liama Payne'a wykonane na hotelowym korytarzu - tuż po tym, jak muzyk miał zrobić awanturę w hotelowym lobby. Obraz został zarejestrowany przez kamery monitoringu i był pokazywany m.in. w telewizji. Choć zdjęcie nie jest najlepszej jakości, trudno dostrzec na nim jakiekolwiek zwiastuny tego, co stało się zaraz potem... 31-latek był ubrany w koszulkę bez rękawów, ale nie było widać oznak złego samopoczucia czy agresji.

Mamy gościa, któremu odbija pod wpływem narkotyków i alkoholu. Gdy jest przytomny, niszczy wszystko, co tylko znajduje się w jego pokoju. I cóż, potrzebujemy, żebyście wysłali pomoc
- przekazała dyspozytorowi obsługa hotelu w Buenos Aires tuż przed tragedią.

Niestety, okazało się, że obawy personelu nie były bezpodstawne: niedługo po telefonie do służb, Liam Payne spadł z balkonu na trzecim piętrze hotelu, a jak podaje "People", prawdopodobne, że artysta celowo z niego wyskoczył. Zlecono również badania m.in. na obecność alkoholu i substancji psychoaktywnych we krwi mężczyzny.

Fotografię przedstawiającą sylwetkę Liama Payne'a niedługo przed śmiercią możecie zobaczyć tutaj.

Jestem poruszona reakcjami fanów na śmierć Liama Payne'a

To, co fani robią w obliczu tragicznej śmierci Liama Payne'a, bardzo mnie poruszyło. Nie dość, że internauci licznie zamieszczają kondolencje w sieci, to zapalają znicze pod hotelem w Buenos Aires, gdzie doszło do tragedii. Jedno jest pewne: wielbiciele muzyka tak szybko nie zapomną o swoim idolu i jego dorobku artystycznym...

Jestem w szoku, jakiego nigdy wcześniej nie przeżyłam
Absolutnie rozdzierające serce
Co za tragedia… taki młody chłopak.... współczuję jego rodzinie

Trudno mi wyobrazić sobie rozmiar tragedii, przez jaką muszą przechodzić bliscy zmarłego 31-latka. Liam Payna osierocił 7-letniego synka, którego kochał ponad życie.

Reklama

Zobacz także: Tak wyglądał pokój hotelowy Liama Payne'a tuż przed jego śmiercią? Zdjęcia krążą po sieci

Liam Payne
Star Shooter/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama