Reklama

W poniedziałek wielkanocny przedstawiciele Watykanu przekazali smutną wiadomość o śmierci papieża Franciszka. Przywódca Kościoła zmarł dokładnie o godzinie 7:35. Dzień wcześniej papież Franciszek pokazał się wiernym i udzielił im błogosławieństwa. Wierni pogrążyli się w żałobie. Wiele osób wspomina i żegna Ojca Świętego. Wśród gwiazd, które miały możliwość spotkania z papieżem Franciszkiem jest Ilona Janyst, aktorka znana z "M jak miłość".

Reklama

Papież Franciszek nie żyje

W ostatnim czasie oczy całego świata były zwrócone na Watykan, gdzie po kilku tygodniach spędzonych w ciężkim stanie w szpitalu, papież Franciszek przechodził rekonwalescencję. Ojciec Święty z powodu obustronnego zapalenia płuc trafił do Polikliniki Gemelli dokładnie 14 lutego. Wierni na całym świecie modlili się za papieża Franciszka, a 23 marca wszyscy ucieszyli się, gdy pokazał się publicznie i opuścił Poliklinikę Gemelli. Niestety, kilka tygodni po tamtych wydarzeniach papież zmarł. 21 kwietnia o godzinie 7:35 odszedł Ojciec Święty. Według oficjalnego komunikatu Watykanu papież Franciszek zmarł w wyniku udaru mózgu, który spowodował śpiączkę i zapaść kardiologiczną. Papież Franciszek miał 88 lat.

Ilona Janyst z "M jak miłość" żegna papieża Franciszka

Śmierć papieża Franciszka wstrząsnęła całym światem. Przedstawiciele całego świata żegnali Ojca Świętego, a głos po jego odejściu zabrała również brytyjska rodzina królewska. Król Karol III żegnał papieża Franciszka, z którym spotkał się tuż przed śmiercią Ojca Świętego. Wyjątkowe kadry z papieżem i poruszające pożegnanie opublikowała również polska aktorka, Ilona Janyst. Gwiazda "M jak miłość" zdradziła, że przed swoim ślubem, razem z ukochanym pojechali do Rzymu po błogosławieństwo papieża.

Siedem lat temu udaliśmy się do Rzymu po papieskie błogosławieństwo na nową drogę życia. Dziś, dokładnie w dzień naszej rocznicy ślubu, papież Franciszek odszedł do domu Ojca. Starając się możliwie najbardziej rzeczowo patrzeć na sytuację, trudno nie doszukiwać się znaków, analogii i nie oddawać się pewnej zadumie i wspomnieniom.
zaczęła swój wpis aktorka.

Ilona Janyst, czyli serialowa Aneta z "M jak miłość", wspomina papieża i zdradza, jak podczas spotkania udało się jej go rozśmieszyć.

Ciężki to czas dla kościoła, bardzo trudny dla wierzących, a dla niewierzących może i jeszcze bardziej. Papa Francesco szukał rozwiązań, połączeń, potrafił znaleźć człowieka w człowieku, umiał spojrzeć w oczy i w samą duszę zajrzeć. Pamiętamy też, że na szczęście non omnis moriar, a ja zawsze będę mogła wspominać, kiedy rozśmieszyłam papieża, bo powiedziałam mu, że wygląda jak mój dziadek :)Grazie, papa Francesco, spoczywaj w pokoju!

Internauci reagują na wpis gwiazdy "M jak miłość"

Pod wzruszającym wspomnieniem Ilony Janyst pojawiło się sporo komentarzy. Fani nie ukrywają emocji po odejściu Ojca Świętego.

Aż się wzruszyłam. to wspomnienie na całe życie
Pięknie wzruszające piękna pamiątka i smutno przykre
piszą internauci.

Zobaczcie na wyjątkowe zdjęcia Ilony Janyst i jej ukochanego, którzy przed swoim ślubem spotkali się z papieżem Franciszkiem.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama