Znamy datę i miejsce pogrzebu Janusza Rewińskiego. Spocznie w wyjątkowym miejscu
Kiedy i gdzie Janusz Rewiński odbędzie swoją ostatnią drogę? Poznaliśmy szczegóły.
Wiadomość o śmierci Janusza Rewińskiego pogrążyła w rozpaczy jego fanów i najbliższych. Był świetnym aktorem, choć ostatnie lata spędził z dala od mediów i blasku fleszy. Właśnie dowiedzieliśmy się, na kiedy została zaplanowana ceremonia pochówku. Miejsce spoczynku gwiazdora jest naprawdę wyjątkowe.
Kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Janusza Rewińskiego?
Chociaż od lat nie pojawił się w żadnej nowej produkcji, niezmiennie cieszył się ogromną popularnością. Uznanie zyskał chociażby za sprawą legendarnego Siary w kultowym "Kilerze". Niestety, 4 czerwca dowiedzieliśmy się o śmierci Janusza Rewińskiego, a przygnębiającą informację przekazał jego syn.
Pożegnanie, którego miało nie być
Informacja o odejściu wspaniałego aktora trafiła do mediów z kilkudniowym opóźnieniem, bowiem ten tak naprawdę odszedł 1 czerwca. Ostatnie lata życia spędził w swoim domu na uboczu, z dala od mediów, wiodąc spokojne i normalne życia. Fani wciąż opłakują swojego ulubieńca, a wielu z pewnością chciałoby go pożegnać nie tylko za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co zatem z pogrzebem?
Fakt przekazał, że ceremonia pochówku odbędzie się już 7 czerwca. Msza rozpocznie się o godzinie 12:00 w kaplicy pw. Matki Boże Anielskiej w Warszawie-Radości na Wawrze. To tam, jak podaje serwis, aktor uciekł przed zgiełkiem miasta. Następnie Janusz Rewiński wyruszy w ostatnią drogę, by ostatecznie spocząć na miejscowym cmentarzu.
Sieć wciąż zalewa fala kondolencji i słów żalu. Nie tylko fani, ale i osoby z branży, żegnają ukochanego Janusza Rewińskiego. Na kilka słów w rozmowie z Pudelkiem zdobyła się choćby Joanna Kurowska.
Zawsze szedł pod prąd. Zafascynowało mnie to, że osiadł na wsi, hodował kozy i jakieś sery wyrabiał i po prostu żył tak, jak chciał. Zajmował się życiem takim, jakim chciał. Nie każdy potrafi iść za swoimi marzeniami
Pogrzeb aktora z pewnością zgromadzi tłum gwiazd, chcących towarzyszyć mu w ostatniej drodze.
Zobacz także: Smutne, jak Janusz Rewiński spędził ostatnie lata życia: "Synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne"