Złote Globy 2023: Jennifer Coolidge skradła show. Filmowa "Matka Stifflera" zaliczyła zabawną wpadkę
Pomimo zawrotnej kariery, Jennifer Coolidge dla wielu jest utożsamiana z rolą matki Stifflera z kultowej serii "American Pie". Sprawdźcie, jak dziś wygląda!
Od premiery "American Pie" minęły już 24 lata i choć nie dla wszystkich aktorów kultowego filmu czas był łaskawy, zdaje się, że ten wręcz zatrzymał się dla wcielającej się w matkę Stifflera, Jennifer Coolidge. Dziś aktorka ma 61 i wciąż uwielbia tapir, mocny makijaż i odważne, odsłaniające jej wdzięki kreacje. Zobaczcie, jak zaprezentowała się na tegorocznej, 80. gali Złotych Globów. Pomimo starań artystki, nie obyło się bez wpadki.
Złote Globy 2023: Jennifer Coolidge zaliczyła wpadkę podczas gali
Tegoroczne Złote Globy 2023 przyciągnęły plejadę gwiazd. Głośno mówi się o zwiewnej kreacji Jenny Ortegi, odtwórczyni głównej roli serialu "Wednesday", przezroczystościach Salmy Hayek, czy mrocznej, futurystycznej kreacji Rihanny. Niestety, tuż obok niezwykle udanych looków, nie zabrakło także wpadek. Tu prym wiodły przede wszystkim odmieniona Selena Gomez w ciężkiej, aksamitnej sukni z obniżonym dekoltem, a także odziana w cekiny i strusie pióra Heidi Klum. Tego wieczoru na cekiny zdecydowała się również Jennifer Coolidge, znana z roli matki Stifflera z "American Pie". Artystka zarówno odbierała statuetkę za najlepszą rolę drugoplanową w serialu "Biały Lotos", jak i sama wręczała Złotego Globa.
Zobacz także: Rihanna zaliczyła wpadkę na Złotych Globach 2023? O jej kreacji mówią dzisiaj wszyscy
Podobnie, jak w kultowej komedii z 1999 roku, również podczas 80. ceremonii Złotych Globów, Jennifer Coolidge postawiła na "nieśmiertelny" tapir, mocny makijaż i dopasowaną kreację, podkreślającą wszystkie atuty jej kobiecych krągłości. Gwiazda olśniewała fotoreporterów swoim uśmiechem, jednak... nie obyło się bez wpadki. I to niejednej!
Przekazując nagrodę w ręce Tylera Jamesa Williamsa w kategorii "Najlepszy aktor drugoplanowy w telewizyjnym musicalu/komedii lub dramacie", aktorka pomyliła galę z... Oscarami!
- Oscara otrzymuje, a nie... Złoty Glob, Złoty Glob otrzymuje... - powiedziała, szybko poprawiając się.
To jeszcze nie wszystko! Jennifer Coolidge, która sama otrzymała Złotego Globa za rolę w serialu "Biały Lotos", bezwiednie zaspoilerowała zakończenie serii. W pełnym emocji i przezabawnym przemówieniu artystka dziękowała też serii, Mike'owi White'owi.
- W młodości miałam wielkie marzenia, ale życie je zniszczyło. Mike'u, dałeś mi nowy początek, mimo że to koniec, bo mnie zabiłeś. Nawet jeśli to już koniec, zmieniłeś moje życie - powiedziała aktorka, która za sprawą roli w serialu znów rozpędziła swoją karierę.
Widzowie nie kryli rozżalenia słowami artystki, nie szczędząc kąśliwych komentarzy na jej temat.
- Jeszcze nie skończyłam serialu!
- Jennifer, mogłaś darować sobie ten spoiler.
- Pomocy. Niedawno zacząłem oglądać "Biały lotos" a Jennifer Coolidge właśnie podała w przemówieniu duży spoiler! - piszą fani na Twitterze.
Wielu fanów jednak podkreślało, że to właśnie za spontaniczność, otwartość i niezwykłą energię uwielbia filmową "Matkę Stifflera".
Zobaczcie więcej jej zdjęć z 80. ceremonii Złotych Globów.
Zobacz także: Izabela Janachowska jak panna młoda na czerwonym dywanie. Pozowała w sukni ślubnej?