Reklama

Na początku grudnia media rozpisują się o Zenku Martyniuku i jego rodzinie. Wszystko za sprawą syna gwiazdora disco polo, którego zachowanie w przeszłości już wywoływało kontrowersje. W ostatnim czasie muzyk i jego żona starali się nie wypowiadać publicznie na temat Daniela. Jednak docierały do nas sygnały, że relacje między artystą a jego dzieckiem są napięte. Danuta Martyniuk wciąż starała się utrzymywać kontakt z synową ze względu na wnuczkę. W niedzielę, 1 grudnia Daniel Martyniuk opublikował nagranie, które wywołało burzę. Jego sławny ojciec długo milczał, ale wreszcie postanowił zabrać głos. Dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza brać udziału w medialnej przepychance.

Reklama

Zenek Martyniuk skomentował zachowanie syna

W minioną niedzielę syn Zenka Martyniuka publicznie zaatakował ojca w mediach społecznościowych. Daniel Martyniuk opublikował nagranie, w którym skrytykował tatę i pokazał mu środkowy palec. Twierdził, że znany muzyk nie wspiera go finansowo:

Kocham cię tatusiu, pozdrawiam cię. Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko żeby twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze. F**k you
mówił

Jak się szybko okazało, to dopiero początek medialnej afery, w którą włączyli się kolejni członkowie rodziny.

Po głośnym nagraniu Daniela odezwała się żona gwiazdora disco polo. Danuta Martyniuk przyznała, że ma już dość i stwierdziła, że jej syn potrzebuje specjalistycznej pomocy.

Po wrzuceniu tego filmu do internetu też do mnie dzwonił i mnie obrażał. Życzył sobie Lamborghini pod drzwiami. W końcu go zablokowałam. To jest uzależniony, chory człowiek, ale już koniec. Teraz będziemy go traktować jak on nas, bo zawsze mu się wszystko wybaczało. Zaszło to za daleko. Ja już mam tego dosyć, to trwa za wiele lat
mówiła w Fakcie

Reakcja kobiety doczekała się odpowiedzi Faustyny Martyniuk, która spodziewa się dziecka. Obecnie wokół rodziny muzyka panuje duże zamieszanie. Jeszcze do niedawna artysta milczał.

Wreszcie Zenek Martyniuk odpowiedział na pytanie redakcji „Faktu”. Wokalista zaznaczył, że nie ma ochoty rozmawiać na temat zachowania swojego syna. Dał jasno do zrozumienia, że są ciekawsze kwestie do omawiania niż to, co robi Daniel Martyniuk.

Ja tego nie komentuję, nie chcę. Są naprawdę ciekawsze tematy w Polsce niż sprawa mojego syna Daniela. Proszę spojrzeć na to, co się dookoła dzieje, tam jest wiele ważniejszych spraw
– podsumował Zenek Martyniuk.

Nie wiemy, czy ten komentarz zamknie całą aferę. Zenek Martyniuk od lat ciężko pracuje, by zapewnić dobre życie całej swojej rodzinie. Na spokojne święta jednak bliscy muzyka nie mają co liczyć. Niedługo po tym, jak rozpętała się burza medialna, Faustyna Martyniuk ostro odpowiedziała Danucie. Zasugerowała, że kobieta osacza syna i jest zaborcza – szczególnie wobec jego partnerek.

Warto przypomnieć, że mama Daniela postanowiła publicznie oświadczyć, że jej syn ma problem z używkami. Później jeszcze Danuta Martyniuk uderzyła w synową. Stwierdziła też, że wszystko, co jej dziecko opowiedziało za pośrednictwem mediów społecznościowych, jest kłamstwem.

Reklama

Zobacz także: Faustyna Martyniuk ogłasza CIĄŻĘ i ostrzega teściową!: "Niech trzyma się od nas z daleka"

Zenek Martyniuk przerwał milczenie w sprawie syna
Zenek Martyniuk Pawel Murzyn/East News
Reklama
Reklama
Reklama