Zaskakujące wieści ws. Andrzeja Grabowskiego. Nikt nie był przygotowany na taki obrót spraw
Andrzej Grabowski ma się czego obawiać? Pojawiły się zaskakujące doniesienia, które mogą zmartwić jego oddanych fanów. Chociaż jest jednym z popularniejszych aktorów w naszym kraju, wygląda na to, że uznanie widzów nie zawsze sprzyja jego pracy.
- Redakcja.pl
Największą popularność zyskał za sprawą roli w "Świecie według Kiepskich", ale oprócz tego zobaczyć mogliśmy go również w wielu produkcjach na małym i dużym ekranie. Oprócz tego był także jurorem w "Tańcu z gwiazdami", a od pewnego czasu możemy oglądać go w serialu "Malanowski i partnerzy". Wyglądało na to, że Andrzej Grabowski cieszy się dobrą passą, jednak czy ta zaczyna dobiegać końca?
Zaskakujące wieści nt. Andrzeja Grabowskiego
Po śmierci Bronisława Cieślaka, odtwórcy głównej roli w serialu „Malanowski i Partnerzy”, Polsat zdecydował się na kontynuację produkcji w odświeżonej wersji. Nowa odsłona, zatytułowana „Malanowski. Nowe rozdanie”, zadebiutowała 2 września 2024 roku. Główną postacią stał się Andrzej Malanowski, brat zmarłego detektywa, którego gra Andrzej Grabowski. Serial nawiązuje do pierwotnego formatu, jednak zmiany w fabule i obsadzie miały za zadanie wprowadzić nowe elementy, które zainteresują zarówno dawnych fanów, jak i nowych widzów.
Andrzej Grabowski, aktor znany z wielu ról telewizyjnych i teatralnych, stanął przed wyzwaniem zastąpienia Bronisława Cieślaka w roli głównego detektywa. Jego postać, Andrzej Malanowski, przejmuje obowiązki prowadzenia biura detektywistycznego po swoim bracie. Decyzja o obsadzeniu Grabowskiego spotkała się z mieszanymi reakcjami widzów. Aktor wnosi do produkcji swój charakterystyczny styl, co nadaje serialowi nieco inny ton, jednak trudno uniknąć porównań do jego poprzednika.
Andrzej doskonale zdaje sobie sprawę, że będzie oceniany przez pryzmat tej znanej roli, co wpływa na jego decyzje – nieraz zgadza się na rozwiązania, które mogą nie być zgodne z jego osobistymi upodobaniami czy szeroko pojętą popularnością
Mimo dużych oczekiwań, „Malanowski. Nowe rozdanie” nie osiąga wyników oglądalności porównywalnych z poprzednią wersją serialu. Średnia liczba widzów wynosi około 500 tysięcy na odcinek, podczas gdy oryginalna seria gromadziła przed telewizorami ponad 1,5 miliona osób. Polsat mimo tego nie rezygnuje z produkcji, a przynajmniej na razie. Wiadomo, że kolejne odcinki są już gotowe, a stacja zapowiedziała ich emisję w 2025 roku. Twórcy liczą, że wprowadzenie nowych wątków fabularnych przyciągnie większą liczbę widzów.
Andrzej Grabowski to jeden z czołowych polskich aktorów, któremu największą sławę przyniosła ikoniczna rola Ferdka Kiepskiego w "Świecie według Kiepskich". Format jednak zdjęto z anteny w 2023 roku. Oprócz tego mogliśmy oglądać go w filmach Patryka Vegi, które budziły dość skrajne emocje w widzach. Andrzej Grabowski przez 13 edycji był także jurorem w "Tańcu z gwiazdami" i chociaż jego życie budzi ogromne zaciekawienie, on niechętnie o nim opowiada.
Liczymy, że jeszcze zobaczymy Andrzeja Grabowskiego w wielu rozmaitych produkcjach i trzymamy kciuki za jego przyszłość w serialu "Malanowski. Nowe rozdanie".
Zobacz także: Zaskoczyły mnie wpisy fanów. Piotr ze "ŚOPW" nie pojawi się na finale? "Niech zrobi porządek w głowie"