Zakapturzona Kinga Rusin przyłapana bez makijażu. Właśnie wróciła z tropików
Kinga Rusin wróciła do skutej lodem Polski. Paparazzi wypatrzyli byłą gwiazdę TVN na ulicach Warszawy. Walczy z zimą z nietęgą miną.
Znana widzom „Dzień dobry TVN” Kinga Rusin dużo czasu spędza poza Polską, w znacznie cieplejszym regionie i chętnie dzieli się egzotycznymi podróżami w mediach społecznościowych. We wrześniu ubiegłego roku prezenterka telewizyjna przeszła operację kolana i poruszała się o kulach ortopedycznych. Choć dzisiaj już ich nie potrzebuje, to nadal przechodzi rehabilitację. Ostatnio gwiazda została sfotografowana przez paparazzi na ulicach Warszawy. Nie wyglądała na zadowoloną.
Kinga Rusin w naturalnej wersji
Niedawno Kinga Rusin pojawiła się w Polsce, co nie umknęło uwadze paparazzi. Zwłaszcza że dawna prowadząca „Dzień dobry TVN” zatrzymała swoje auto w niedozwolonym miejscu. W rozmowie z „Faktem” gwiazda wyjaśniła, że przyjechała na rehabilitacje, a samochód zaparkowała nagle, ponieważ źle się poczuła.
Zobacz także: Kinga Rusin pokazała zdjęcia z plaży. Fani zachwyceni figurą 52-latki
Czuje się w obowiązku, żeby się wytłumaczyć. Tak, zaraz po przylocie do Warszawy pojechałam na rehabilitację i od razu do kolejnego lekarza. W drodze do niego zaparkowałam na chwilę, ponieważ źle się poczułam – musiałam natychmiast coś zjeść (nie zdążyłam zjeść śniadania) i podnieść sobie ciśnienie kawą. Muszę winę zrzucić na Marka. Kazał mi przez telefon od razu się zatrzymać i wypić espresso. Siła wyższa. Byłam w tym miejscu pierwszy raz, zdziwiona, że ani przy kawiarni, ani przy dużym sklepie spożywczym obok, nie ma ani jednego miejsca parkingowego dla klientów, tylko dla dostawców. Tak zaplanowane są te nowe osiedla. Samochód zostawiłam na moment, światłach awaryjnych. Nie miałam innego wyjścia
Tego dnia Kinga Rusin wybrała puchową kurtkę i luźny dres. Widać, że gwiazda mocno broniła się przed mrozem. Na jej twarzy pojawiła się nietęga mina, która prawdopodobnie wynikała z niezbyt przyjaznych warunków pogodowych. Wszystko wskazuje na to, że prezenterka nadal dochodzi do siebie po operacji kolana.
Zobacz także: Monika Olejnik przyćmiła wszystkich na gali Paszportów Polityki? Karnawałowy błysk to jej specjalność
Paparazzi uwielbiają spotykać gwiazdy na ulicy, poza pracą. Niedawno pokazywaliśmy, jak Monika Olejnik stawia czoła mroźnej zimie. Prowadząca „Kropkę nad i” zawsze przywiązuje dużą wagę do swoich stylizacji.