Kamil i Ewa Stochowie jak król i królowa! Jak zostali powitani w rodzinnej miejscowości mistrza? ZDJĘCIA

W ostatnią sobotę (7 kwietnia) odbyło się uroczyste powitania Kamila Stocha w jego rodzinnej miejscowości Ząb! Na miejscu pojawiły się tłumy fanów, dziennikarze i bliscy najlepszego polskiego skoczka. Towarzyszyła mu oczywiście żona, Ewa. Stochowie byli potraktowani jak para królewska! Nie zabrakło eleganckiej bryczki, mnóstwa prezentów oraz owacji na ich cześć.

Zobacz: Wzruszający gest Kamila Stocha wobec Piotra Żyły! Co takiego zrobił po powrocie z Igrzysk?

Rodzinna miejscowość powitała Kamila Stocha

Kamil Stoch w Zębie czuje się bardzo swobodnie - w końcu był wśród swoich. Musiał jednak odpowiedzieć na kilka pytań, m.in. o popularność i jej wpływ na życie codzienne:

Przede wszystkim cieszę się, że spokojnie mogę wyjść na ulicę, przed dom, z kolegami, z żoną.Jeżeli ktoś do mnie podejdzie, to ok, jeżeli nie, też nic się nie stanie. Najważniejsze, że jestem mężem dla żony, bratem dla sióstr, synem dla rodziców. Jestem sobą.

Głos zabrała również Ewa Stoch, która zdradziła, jak radzi sobie z sukcesami męża:

Przede wszystkim jestem żoną fantastycznego człowieka. To, że odnosi takie sukcesy, to jest jego zasługa, a moje szczęście, że mam przyjemność w tym uczestniczyć. Poza tym, że jest wybitnym sportowcem, jest dobrym mężem i dla mnie, jako kobiety - to najważniejsze.

Jakie prezenty dostał Stoch? Co on mówi o swoim małżeństwie z Ewą? Zobaczcie w galerii!

Zobacz: Kamil Stoch dziękuje najważniejszej osobie - Ewie! Jego słowa chwytają za serce

Kamil Stoch dostał m.in. pamiątkowy medal z jednego z plemion z Zanzibaru, gdzie wraz z Ewą byli w podróży poślubnej. Ponadto - m.in. obraz Matki Bożej oraz swój portret!

Zapytany o swój największy sukces odpowiedział, że to oczywiście małżeństwo.

Zobacz: Polscy skoczkowie są nie tylko bardzo utalentowani, ale i przystojni! Który najbardziej? GŁOSUJ!

Kamil Stoch zdradził również, że jeszcze nie osiągnął wszystkiego, co chciałby!

Jeszcze nie osiągnąłem wszystkiego, co jest do osiągnięcia. W dalszym ciągu można sobie stawiać nowe wyzwania. Nie znam przyszłości, nie można być w stu procentach pewnym wszystkiego, dlatego postaram się rozwijać. Mam wewnętrzne poczucie, że mogę to jeszcze robić - przyznał.

Zobaczcie jeszcze więcej zdjęć z powitania Kamila Stocha, ale również Dawida Kubackiego, który pojawił się w Zębie.