Tak wściekłej Blanki Lipińskiej jeszcze nie widzieliście! Mamy nagranie

Już w pierwszym odcinku widzieliśmy jak zawodnicy programu "Tylko Jeden" tuż przed pojedynkiem w klatce próbują ze wszystkich sił zmieścić się w przepisowej wadze 81,5 kg. Widzowie, którzy uważnie śledzili zmagania chłopaków znają pojęcie "robienie wagi" i "ortalionowego rycerza", ale takiej walki o każdy gram jeszcze nie widzieli. W 4 odcinku w klatce zmierzą się Piotrek "Leda" Walawski i Bartek "Clark" Gładkowicz. Nie jest tajemnicą, że obaj za sobą nie przepadają. Nie mogą się doczekać pojedynku, ale zanim staną na macie muszą pokonać ostatnią przeszkodę - wagę. O ile Piotr musi w ciągu doby stracić 4 kg, to niestety Bartek aż 8 kilogramów! Czy gorące kąpiele i ortalionowy dres i kołdry pomogą? Czy tak duży ubytek wody z organizmu nie osłabi Bartka? Zobaczycie już piątek o 22:35.

W nadchodzącym odcinku " Tylko jeden " zawodnicy wezmą udział w treningu strongmana pod okiem Mariusza Pudzianowskiego. Czy uczestnicy sprostają wyzwaniu?  Mariusz Pudzianowsk to emerytowany strongman a od dekady zawodnik mieszanych sztuk walki. W czwartym odcinku reality show „Tylko Jeden” przeprowadzi trening, który sam wykonuje. Czy wszystkich ucieszy jego wizyta?  Pudzian jaki jest taki jest. Jakby siła w MMA grała rolę, to by był bez porażki. Moim zdaniem tutaj siła nie gra takiej dużej roli, ale treningi siłowe są potrzebne. Od razu podeszliśmy do dużych ciężarów, to na pewno spaliło mi mięśnie przedramienia i potem trudno było cokolwiek dalej robić - mówi Tomek „Tommy” Romanowski. Być może Romanowski ma na myśli niefortunne pojedynki Pudzianowskiego z Karolem Bedorfem czy Szymonem Kołeckim. Słynący z upodobania do niezwykle ciężkich treningów wielokrotny mistrz świata nie był w nich sobą ze względu na kontuzje odniesione w czasie przygotowań. Oby uczestników „Tylko Jeden” nie dopadła klątwa Pudziana… Wyciągnąłem z nich ostatki sił. Naprawdę nogi będą ich paliły. Sam przez 11 lat robię takie treningi - mówi Mariusz Pudzianowski. Odciski na rękach, zakwaszone mięśnie i obolałe ciała, to pamiątka, jaką „Pudzian” pozostawił po sobie wśród uczestników „Tylko Jeden”. Premiera czwartego odcinka programu, z wizytą najsilniejszego człowieka świata, w piątek o 22:35 w Polsacie. Zobacz także:  Gorąco na planie nowego hitu Polsatu "Tylko jeden"! Uczestnicy urządzili after party

Blanka Lipińska i Baron to chyba najgorętsza para tego roku! Jednak jeszcze dwa lata temu nawet oni sami nie przypuszczali, że połączy ich tak wielkie uczucie. Autorka bestselleru "365 dni" pochwaliła się nagraniem z imprezy, na którym spotkała się właśnie ze swoim obecnym partnerem. Zobaczcie jak pisarka wspomina ten moment! Zobacz także:  Miłosne wyznanie Barona rozczuliło Blankę Lipińską, autorkę "365 dni": "Jestem zakochana jak nastolatka!" Blanka Lipińska wspomina spotkanie z Baronem Odkąd związek Blanki i Barona wyszedł na jaw, para chętnie dzieli się z fanami chwilami ze swojego wspólnego życia. Mogliśmy zobaczyć jak wyglądają randki pary w czasie kwarantanny czy też jakimi prezentami obdarowują się wzajemnie. Widać, że tę dwójkę połączyła wielka miłość, bowiem pisarka i muzyk spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. Niedawno para spędziła swoje pierwsze wspólne święta, a Baron zamieścił niezwykle romantyczny wpis dotyczący tego, jak Blanka odmieniła jego życie.  To pierwsze Święta, które spędzam w swoim domu w Warszawie. Jestem wdzięczny wszechświatowi, że Blania pojawiła się w moim życiu i nie muszę spędzać samotnie dzisiejszego dnia, ani każdego kolejnego... - napisał muzyk. Jak się okazało, Blanka i Baron mogli zacząć swój związek znacznie wcześniej! Ostatnio na InstaStory pisarki pojawiło się nagranie z... 2018 roku! Bawiła się wówczas w klubie Ritual, w którym swój występ tego samego wieczoru miał właśnie Baron.  Rok 2018... Jeden klub... Dzielące nas 3 metry... - napisała blanka na InstaStory Najwidoczniej to jednak nie był jeszcze ich czas. Jak w takim razie drogi Blanki i Barona się połączyły? Pisarka w rozmowie z "Fleszem" przyznała, że to ona starała się o względy...