Reklama

Informacja o zwycięstwie Damiana Kordasa w czwartej edycji "MasterChefa" pojawiła się Internecie zanim ogłoszono wyniki w show! Nie jest to pierwsza wpadka producentów kulinarnego show. Rok temu o tym, kto wygrał program dowiedzieliśmy się z... księgarni. Wpadki w "MasterChef" powoli stają się już tradycją. Co na to widzowie?

Reklama

Wpadka w czwartej edycji "MasterChef"

Zwycięzcę czwartej edycji "MasterChefa" Damiana Kordasa widzowie programu mogli poznać z... Wikipedii! To właśnie popularna encyklopedia internetowa przedwcześnie zamieściła informację, kto otrzymał tytuł. W czasie, gdy widzowie emocjonowali się ostatnim, finałowym odcinkiem programu o gotowaniu, internauci już wiedzieli, że to Damian Kordas wygrał! Na Party. pl informowaliśmy o tym jako pierwsi tuż po starcie finałowej rozgrywki. Informacja o publikacji Wikipedii szybko została podlinkowana również na facebookowym profilu programu. Podczas kiedy Magda Gessler pytała na swoim Facebooku fanów, komu kibicują, niektórzy z nich już wiedzieli, że statuetka "MasterChefa" już dawno zdobi dom Damiana Kordasa.

Wyciekły nazwiska finalistów

To nie jedyna wpadka w tej edycji programu. Gdy trwał odcinek półfinałowy, na Facebooku "MasterChefa" przedwcześnie pojawił się post, w którym przypadkowo zdradzono, kto wchodzi do finału. W czasie gdy w telewizji trwała właśnie przerwa reklamowa, na fan page'u programu ogłoszono, że finalistami zostali Damian Kordas i Adam Kozanecki. Pod postem zawrzało! Widzowie byli oburzeni, że pozbawiono ich emocji i zabawy. Od razu wytknięto producentom programu, że to już nie pierwszy raz. Przecież dokładnie rok temu zwycięzcę "MasterChefa" również poznaliśmy nie z telewizji, a z... księgarni.

Wpadka w trzeciej edycji MasterChef

Książka zwyciężczyni trzeciej edycji "MasterChefa" Dominiki Wójcik pojawiła się w Empiku na tydzień przed planowanym finałem programu. Informacja natychmiast obiegła Internet, a finałowy odcinek widzowie oglądali już nie z wypiekami na twarzach, lecz... z poczuciem rozgoryczenia. Publikacja zwycięzcy zawsze ukazuje się w księgarniach po finale, jednak w wyniku niedopatrzenia w ubiegłym roku, znalazła się na sklepowych półkach zdecydowanie za wcześnie.

Wpadka w pierwszej edycji MasterChef

A wszystko zaczęło się od pierwszej edycji show, kiedy to zwyciężczynię pierwszego polskiego "MasterChefa", którym została Basia Ritz. Również wtedy wyniki finałowego odcinka ujawniono przed emisją programu. W Internecie pojawiły się wówczas filmiki, które zdradzały zwycięstwo Ritz programie. A to nie wszystko! Już kilkadziesiąt godzin po finale okazało się, że zwyciężczyni nie spełniała warunków programu, który przeznaczony jest dla kucharzy-amatorów. Okazało się, że Basia Ritz prowadzi w Niemczech własna firmę cateringową, czyli gotowaniem zajmowała się profesjonalnie. W Internecie zawrzało! Ritz zamieściła nawet na swoich Facebooku specjalne oświadczenie, w którym wyjaśniła, że jest amatorką.

Pozostaje pytanie, czy nagrywanie finałowego odcinka programu powinno odbywać się na wiele miesięcy przed jego emisją w telewizji? Finał czwartej edycji nagrywano w sierpniu 2015 roku, a puszczono w telewizji dopiero w grudniu. Czy w dobie Internetu i social media jest w ogóle możliwe utrzymanie takiej informacji w tajemnicy przez tak długi czas? A może to celowe działanie, mające na celu podkręcenie emocji wokół show? Jak myślicie? I czy dziecięcej wersji "MasterChefa", która ma ruszyć już wiosną, będzie podobnie?

Zobacz też: Już wiosną ruszy "MasterChef Junior"! Kto zasiądzie w jury programu?

Podczas kiedy Magda Gessler pytała, internauci już wiedzieli...

Który z chłopaków skradł wasze serca? Moje obaj❤O 20:00 finał! Kto z was obejrzy?
Posted by Magda Gessler on 13 grudnia 2015

Finalistów czwartej edycji zdradzono przedwcześnie. Pod postem zawrzało od komentarzy

Jedno jest pewne, IV polskim MasterChefem zostanie mężczyzna!!! Który? Tego dowiemy się za tydzień!!!!
Posted by MasterChef TVN on 6 grudnia 2015

Jury programu "MasterChef"

Czy Magda Gessler skomentuje jakoś finałową wpadkę?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama