Wiśniewski zdradza szokujące fakty o Eurowizji
Hotelowe libacje zamiast promocji?
W sobotę Telewizja Polska podjęła decyzję o wycofaniu się Polski z Eurowizji. Informacja ta oburzyła wielu fanów konkursu. Swoją dezaprobatę dla decyzji TVP wyraził także Michał Wiśniewski, który dwukrotnie reprezentował nasz kraj na tym festiwalu - w Rydze (7 miejsce) i Atenach (11 miejsce). Podczas udziałów w Eurowizji Wiśniewski współpracował z TVP. Po latach od udziałów gwiazdor ujawnił kulisy współdziałania.
- Od lat (gdzie tam, od początku) TVP olewa polskich reprezentantów nie dając grosza na promocję i wysyłając tę samą babę (niejaką Marię) jako opiekuna artystów, która nie robi absolutnie nic dla promowania polskich artystów, prócz picia wódki na wszelakich około eurowizyjnych bankietach. Albo Polska Telewizja obawia się wygrania Eurowizji bo musiałaby zorganizować finały albo ma w dupie generalnie polską muzykę bo lepiej się nachlać w Azerbejdżanie dla zasady - (pisownia oryginalna) czytamy na profilu Michała na Facebooku.
Całość Wiśniewski opatrzył niecenzuralnym słowem i linkami do swoich eurowizyjnych występów. Patrząc na ten pierwszy - rzeczywiście, szkoda rezygnować, ale już oglądając ten drugi chyba w jakimś stopniu rozumiemy decyzję Telewizji Polskiej.
chimera