Widzowie oburzeni finałem "Dance, dance, dance"! Co na to TVP? Jest oświadczenie i wyniki oglądalności finału!
Widzowie oburzeni finałem "Dance, dance, dance"! Co na to TVP? Jest oświadczenie i wyniki oglądalności finału!
Wielki finał pierwszej edycji "Dance, dance, dance" już za nami. Telewizyjna Dwójka wyemitowała ostatnią odsłonę tanecznego show z udziałem gwiazd w Niedzielę Wielkanocną. O zwycięstwo walczyły dwie pary: Patricia i Victoria Kazadi oraz Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski. Jak już wiemy program wygrali Wiktoria i Adam, którzy przekazali 100 tysięcy złotych dla fundacji "Akogo?" W ostatnim odcinku show to nie jurorzy decydowali, o tym kto wygra. Wyjątkowo to widzowie mogli głosować na swoich faworytów. Widzowie poczuli się jednak oszukani, kiedy okazało się, że program nie jest nagrywany na żywo, a uczestnicy w trakcie emisji finału pokazywali, że np. właśnie oglądają program w swoich domach.
-Niby emisja na żywo i wysyłanie SMS A wszystko już ustawione
-Po co te sms-y? Gwiazdy, które brały udział w programie, siedzą w domu i nagrywają relacje z występu "na żywo"
-Jak można oszukiwać, że program jest na żywo, skoro jedna z osób widzianych na widowni, publikuje właśnie na Instagranie zdjęcie z wakacji za granicą. Kolejny kit - pisali internauci.
Teraz kontrowersje wokół finału "Dance, dance, dance" skomentowali przedstawiciele TVP!
1 z 3
W poprzednich odcinkach to jurorzy decydowali, który duet zaprezentował się najlepiej. W finale po raz pierwszy było inaczej i to widzowie mieli wpływ na ostateczne wyniki. Jak to możliwe skoro wielki finał był nagrywany wcześniej? Jak informowała ostatnio Barbara Kurdej-Szatan zostały nagrane dwie wersje ostatniego odcinka - po obliczeniu głosów stacja wyemitowała właściwy fragment. Jak teraz całą sytuację komentuje TVP?
2 z 3
Centrum Informacji TVP w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl odniosło się do komentarzy internautów, którzy pisali wprost, że poczuli się oszukani. Okazuje się, że w oryginale format nie przewidywał głosowania widzów. TVP dostawała jednak prośby, żeby fani show mieli możliwość wskazania zwycięzcy.
Zgodę na taką zmianę w programie TVP uzyskała u uczestników programu, jak i u właściciela formatu, którego jednym z warunków było nagranie dwóch wariantów finałowej sekwencji, w której ogłaszani są zwycięzcy - w rozmowie z portalem zdradzają przedstawiciele Centrum Informacji TVP. Chcemy zaznaczyć, że mimo wcześniejszego nagrania dwóch wariantów, głosowanie SMS odbywało się w czasie rzeczywistym. Po zamknięciu linii SMS-owych głosy zostały zliczone i w trzeciej części programu został wyemitowany wariant zgodny z decyzją widzów.
A ile osób oglądało pierwszą edycję "Dance, dance, dance"?
content:8_8808,8_8815:ECVideo
3 z 3
Według doniesień portalu wirtualnemedia.pl pierwszą edycję programu oglądało średnio 1,88 mln widzów. Telewizyjna Dwójka w czasie nadawania "Dance, dance, dance" była liderem na rynku telewizyjnym. Okazuje się, że największym zainteresowaniem cieszył się odcinek show wyemitowany 16 marca - wtedy z programem pożegnały się Paulina Krupińska i Klaudia Halejcio. "Dance, dance, dance" oglądało wówczas 2,34 mln widzów.