Waldemar z "Rolnika" o Ewie: "Ona od siebie nie dała nic"
Waldemar z "Rolnik" szuka żony po konfrontacji z Ewą w finale:"Samą rozmową mnie nie przekona, ja potrzebowałem też wsparcia w gospodarstwie".
Waldemar z "Rolnik szuka żony" gościł w redakcji Party.pl, gdzie skomentował swoją konfrontację z Ewą w finale. Rolnik zarzuca uczestniczce, że nie starała się tak mocno, jak on. W rozmowie z nami nie szczędził dziewczynie chłodnych słów.
Waldemar o Ewie po finale "Rolnik szuka żony"
Relacja Waldemara i Ewy po finale "Rolnik szuka żony" pozostawia sobie wiele do życzenia. W sieci wybuchła afera po tym, jak głos zabrała mama Ewy z "Rolnik szuka żony", nazywając rolnika "aktorem" i wyjawiając jak wyglądała jego ostatnia wizyta u jej córki. Waldemar również nie szczędził cierpkich słów z kolei w kierunku byłej partnerki:
Z Ewą praktycznie, jak kamery wyjechały, za cztery dni się spotkaliśmy ona juz wtedy była zblokowana. Co się stało? Rodzice.
Waldemar zarzucił Ewie z "Rolnika", że ich poznawanie się trwało "za długo" oraz zasugerował, że oczekiwał od wybranki pomocy na gospodarstwie, której nie otrzymał:
Ja dopiero po czasie dostrzegłem, że ona nie chciała się poznawać. Zrobiła sobie taką furtkę w postaci tego, że... a powiem, rodziców wrzucę w to. Ja się starałem, a ona od siebie nie dała nic. Samą rozmową mnie nie przekona, ja potrzebowałem też wsparcia w gospodarstwie. Ani razu się nie zainteresowała czy coś pomóc przyjechać i to mnie zraziło.
Na koniec wspomniał o siedzącej u jego boku Dorocie:
Z perspektywy czasu wycofałbym się z tej ranki i zrobiłbym ją z Dorotką i przynajmniej bym wiedział, że z właściwą osobą tę randkę zrobiłem.
Zobaczcie całą rozmowę z Waldemarem w wideo powyżej.
Zobacz także: Miał relację poza programem. Waldemar z "Rolnika" tłumaczy się z afery