Trudne chwile u Sandry Kubickiej. Nie tak wyobrażała sobie początek nowego roku: "Mam wrażenie, że ktoś rzucił na mnie klątwę"
Sandra Kubicka pokazała, co przydarzyło jej się tuż po rozpoczęciu 2025 roku. Modelka nie ukrywa, że nowy rok rozpoczął się przytupem, ale nie tak to sobie wyobrażała. Ukochana żona Aleksandra Barona zdradziła, co się wydarzyło! "W domu też się wszystko psuje po kolei" wyznała gwiazda.
Zaledwie kilka dni temu bawiliśmy się na imprezach sylwestrowych i witaliśmy Nowy Rok. Teraz okazuje się, że rok 2025 chociaż dopiero co się rozpoczął to już dał się we znaki Sandrze Kubickiej. Modelka jeszcze niedawno cieszyła się z przeprowadzki do wymarzonego domu pod miastem, a teraz poinformowała o serii nieprzyjemnych wydarzeń.
Sandra Kubicka nie tak wyobrażała sobie początek 2025 roku. Zdradziła, co się stało
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Sandra ogłosiła radosne wieści i nie ukrywa wzruszenia, gdy ogłaszała, że razem z rodziną w końcu przeprowadziła się do nowego domu na wsi. W minione święta modelka razem z mężem, synem i resztą rodziny świętowali razem wyjątkowy dla nich czas, a później Sandra Kubicka razem z Baron razem powitali Nowy Rok. Aleksander Baron w szczerym wpisie na Instagramie napisał wówczas, że właśnie ze względu na rodzinę zrezygnował z występów na scenie żeby z żoną i synkiem przywitać Nowy Rok w domowym zaciszu.
To był najważniejszy rok w moim prywatnym życiu. Zostałem tatą Leonarda, mężem Sandry i wprowadziliśmy się do naszego nowego wymarzonego domu. W zawodowym życiu było równie gęsto. 15 sezon The Voice of Poland, 8 sezon The Voice Kids, letnia trasa Afromental, jesienna trasa muzyki filmowej z orkiestrą, zimowe obchody XXlecia Afromental. Więcej mnie nie było niż byłem. Dlatego zdecydowałem, że dzisiejszy wieczór spędzam z moją rodzinką w naszym nowym domu. Oczywiście oglądamy Sylwestra z Dwójką bo o 21:45 zagrają dla Was moi Bracia z Afromental, których kocham za wyrozumiałość
Niestety, teraz okazuje się, że sielankę w domu Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona przerwała seria pechowych zdarzeń. Najpierw gwiazda podczas relacji na InstaStories pokazała przebitą oponę w swoim samochodzie...
Rok zaczął się z przytupem, dopiero co kupowałam nowe opony
Kilka godzin później Sandra Kubicka pokazała zdjęcie swojego samochodu na lawecie. Modelka nie ukrywa, że nie tak wyobrażała sobie wejście w nowy, 2025 rok.
Mam wrażenie, że ktoś rzucił na mnie klątwę. W domu też się wszystko psuje po kolei, a mi siadł totalnie bark i nie spałam całą noc z bólu
Mamy nadzieję, że Sandra Kubicka szybko zapomni o tym, co ją spotkało i kolejne dni 2025 roku będą dla niej szczęśliwe i radosne.
Zobacz także: Baron raz na zawsze uciął plotki o kryzysie z Sandrą Kubicką? "Jest i tatuś, dla tych co tak wypytywały"