Reklama

7 maja 2025 roku światem muzyki klubowej wstrząsnęła tragiczna wiadomość. Michał Orzechowski, znany jako DJ Hazel, zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Ciało 44-letniego artysty znaleziono w samochodzie zaparkowanym nad jeziorem w Skępem. Choć przyczyny śmierci są na razie tajemnicą, śledczy już rozpoczęli dochodzenie. Co udało się ustalić?

DJ Hazel nie żyje. Wstępne ustalenia prokuratury

Ciało Michała Orzechowskiego, znanego jako DJ Hazel, zostało odnalezione w środę, 7 maja, w samochodzie zaparkowanym w pobliżu jeziora w Skępem. Auto stało tuż przy brzegu, co natychmiast wzbudziło zainteresowanie służb. Sprawą zajmują się lokalna policja oraz prokuratura, które prowadzą dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn tej tragedii.

Rzeczniczka policji w Lipnie, kom. Małgorzata Małkińska, w rozmowie z portalem Eska.pl potwierdziła, że ciało Michała Orzechowskiego rzeczywiście znajdowało się w porzuconym samochodzie. Według wstępnych informacji przekazanych przez śledczych, po przeprowadzeniu pierwszych badań wykluczono udział osób trzecich w śmierci artysty. Jednak te ustalenia nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Prokuratura Rejonowa w Lipnie prowadzi śledztwo w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności tej tragicznej śmierci. W rozmowie z portalem "Fakt", prokurator Arkadiusz Arkuszewski przekazał, że do późnych godzin wieczornych żadne dowody nie wskazywały na ingerencję osób trzecich.

Na wczesne godziny wieczorne żadna z ujawnionych okoliczności nie wskazywała na udział osób trzecich w zdarzeniu. Czynności są cały czas w trakcie
dodał prokurator.

Choć pierwsze analizy nie wykazały oznak przemocy, przyczyny śmierci Michała Orzechowskiego wciąż pozostają nieznane. Prokuratura oraz policja kontynuują dochodzenie, a śledczy czekają na wyniki dalszych badań, które mogą rzucić nowe światło na tę tajemniczą tragedię.

DJ Hazel publikował relacje na Instagramie tuż przed śmiercią

Na kilka dni przed tragiczną śmiercią Michał Orzechowski, znany jako DJ Hazel, wciąż pozostawał aktywny zawodowo i towarzysko. Artysta uczestniczył w wydarzeniach muzycznych, a jeden z ostatnich koncertów odbył się w Gdyni w ramach majówki. Relacje z tego występu publikował na swoim Instagramie, pokazując się fanom jako pełen energii, pasji i entuzjazmu. Wideo z tłumnie odwiedzanego koncertu wskazywały, że DJ Hazel był w doskonałej formie.

Na profilu DJ-a pojawiały się także zapowiedzi nadchodzących wydarzeń, m.in. jego planowanego występu podczas Juwenaliów Akademii Piotrkowskiej, które miały się odbyć 15 i 16 maja 2025 roku. Wydarzenie to miało być kolejnym ważnym punktem w kalendarzu artysty, który od lat budował swoją pozycję na scenie muzyki klubowej.

DJ Hazel pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny. Jego sety i produkcje zyskały popularność zarówno wśród młodszych, jak i starszych fanów elektroniki. Styl DJ-a był łatwo rozpoznawalny, ceniony za oryginalność i niezwykłą umiejętność porywania tłumów. Jego śmierć to ogromna strata dla całego środowiska muzycznego, które żegna jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny klubowej.

Zobacz także:

Śmierć DJ-a Hazela wstrząsnęła wszystkimi. 44-letniego muzyka żegnają fani i gwiazdy
Śmierć DJ-a Hazela wstrząsnęła wszystkimi. 44-letniego muzyka żegnają fani i gwiazdy fot. Marcin Bruniecki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama