Reklama

Sylwia Grzeszczak od lat zachwyca na scenie muzycznej. Niemalże wszystkie jej piosenki stają się hitem i trafiają na pierwsze miejsca list przebojów. Ostatnimi czasy po tym, jak Sylwia i Liber ogłosili rozstanie, fani zaczęli jeszcze bardziej interesować się życiem prywatnym artystki, która trzeba przyznać, stara się chronić swojej prywatności.

Reklama

To z nim spotyka się Sylwia Grzeszczak

Sylwia Grzeszczak i Liber byli ze sobą przez wiele lat i doczekali się córeczki Bogny. Uczucie nie przetrwało jednak próby czasu. We wrześniu ubiegłego roku fani przecierali oczy po tym, jak przeczytali wpis na profilach w social mediach piosenkarki i rapera.

Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy się i się szanujemy! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę (...) Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najważniejszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie
- poinformowało małżeństwo.

Rozstanie odbyło się w sposób kulturalny, a sama Sylwia i Liber mają ze sobą dobry kontakt i nie blokują sobie również wspólnych projektów muzycznych. Po roku od rozstania Libera i Grzeszczak w mediach zrobiło się głośno, że raper poznał nową miłość. Wiadomo jedynie, że jest wysoką brunetką, jak twierdzi informator jednego z portali plotkarskich:

Przytulali się i nie zważając na otoczenie, namiętnie całowali. Widać, że na tym etapie związku nie potrafią jeszcze utrzymać rąk z dala od siebie. Zachowywali się w taki sposób, jak robią to zakochani. To nie może być tylko przyjaźń. Przyjaźń zaczęła się już dawno temu.

Tym razem to Sylwia Grzeszczak zaskoczyła swoich fanów. Według najnowszych informacji portalu Pudelek.pl Sylwia Grzeszczak ma spotykać się z Maciejem Buzałą. Mężczyzna przed laty związany był już z innymi gwiazdami ze świata show-biznesu - Blanką Lipińską, z która był półtora roku i Anią Karwan, z którą związek szybko się zakończył.

Wciąż się kochamy, ale uznaliśmy, że jesteśmy lepszymi kumplami niż związkiem. Ostatnie miesiące pokazały nam, że mamy trochę za mało czasu. To jest kolejny powód, dla którego się rozstaliśmy: ja potrzebuję rozmowy, a Maciej spokoju. Jesteśmy najlepszym przykładem na to, że można podjąć decyzję wspólnie i jeżeli ludzie do siebie nie pasują, to nie brnąć, nie ciągnąć, nie zmuszać się, tylko być przyjaciółmi.
- tak pisała po rozstaniu Blanka Lipińska.
Sylwia i Maciej spotykają się od niespełna pół roku. Na razie chcą zachować swój związek w tajemnicy, ale uważni obserwatorzy mogli zauważyć, że komentują sobie zdjęcia, pojawiają się w tych samych miejscach, ale nie oznaczają się nawzajem. Sylwia odnalazła u jego boku szczęście po rozstaniu z Liberem -
- wyjawił informator Pudelka.

Zobacz także: Mąż Agnieszki Kaczorowskiej zaniepokoił nowym wpisem. "(...) Nie odpuszcza. Ale ja też nie"

Sylwia Grzeszczak
VIPHOTO/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama