To dlatego związek Jennifer Lopez i Bena Afflecka się rozpada? Oddzielne sypialnie to początek
Od niedawna nasiliły się plotki o kryzysie w związku Lopez i Afflecka. Teraz wypłynęły powody, przez które miały pojawić się kłopoty.
Jeszcze kilka miesięcy temu fani Jennifer Lopez cieszyli się, że ta w końcu odnalazła szczęście w miłości. Niestety, sielanka nie trwała długo, a przynajmniej tak sądzi opinia publiczna. Już jakiś czas temu zaczęły pojawiać się pierwsze pogłoski o rzekomym kryzysie w małżeństwie artystki. Niespodziewanie dotarły do nas kolejne niepokojące wieści, tym razem o powodach, od których wszystko się zaczęło. Para ponoć od miesięcy nie śpi w jednej sypialni, a to jeszcze nie wszystko!
To dlatego związek Jennifer Lopez i Bensa Afflecka się rozpada?
W 2022 roku Jennifer Lopez i Ben Affleck stanęli na ślubnym kobiercu. Dla żadnego z nich nie był to pierwszy raz, zatem nic dziwnego, że fani wokalistki pokładali tak ogromne nadzieje w tym, że ta wreszcie odnalazła spokój w miłości. Rzeczywiście, początkowo wszystko na to wskazywało, a ona sama wydała się naprawdę szczęśliwa.
Tymczasem już kilka miesięcy temu do kolorowej prasy zaczęły docierać informacje o rzekomych kłopotach w raju. Amerykańskie tabloidy coraz głośniej huczały o tym, że para ponoć przestała się dogadywać, a nawet plotkowano o rozwodzie. Mówiono m.in., że Ben Affleck ma być zmęczony małżeństwem. Czas mijał, a niepokojących informacji pojawiało się coraz więcej.
Oliwy do ognia dolała wiadomość, że artystka sprzedaje swoją willę, w której zamieszkała z mężem. To fani potraktowali jako dowód na naprawdę poważny kryzys. Teraz dotarły do nas kolejne martwiące doniesienia, tym razem o powodach, od których wszystko miało się zacząć. W rozmowie z serwisem "In Touch" osoba z bliskiego otoczenia małżonków zdradziła, że do kłopotów w związku przyczyniły się m.in. osobne sypialnie, na które się zdecydowali, a także kulejące życie intymne.
J.Lo narzekała, że Ben nie daje rady w łóżku. Miał przestać się starać i jako kochanek stał się nudny i leniwy. Od miesięcy sypia w zupełnie innej części domu, a ich życie intymne w tym roku praktycznie nie istniało
Kolejnym zapalnikiem miały być kaprysy artystki i jej gwiazdorzenie. Ponoć Affleck miał tego dość, ale nie uzyskał wsparcia ze strony ukochanej.
Kłótnie i nerwowa atmosfera zrobiły swoje. Był tak wypalony i znudzony jej kaprysami diwy, że pociąg fizyczny szybko przeminął. J.Lo ciągle potrzebuje uwagi i z początku Ben dał się w to wciągnąć, ale było mu wstyd, bo przyjaciele podśmiewywali się z niego za plecami. Kiedy zasugerował, żeby nieco odpuścili, ta nie pomogła mu wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. W końcu znalazł się pod ścianą i miał dość udawania
Okazuje się, że również złe nawyki Afflecka i uzależnienie od papierosów miały przyczynić się do kryzysu. Jennifer Lopez na co dzień bardzo o siebie dba i do białej gorączki miał ją doprowadzać chociażby sposób, w jaki odżywia się Ben.
J.Lo dba o zdrowie i jest zdyscyplinowana, więc doprowadzało ją to do szału. Tolerowała to, ale ciężko to uznać za atrakcyjne. Gdyby nie miętówki, nie byłoby nawet mowy o pocałunkach
Myślicie, że Jennifer i Ben rzeczywiście niebawem ogłoszą rozwód?
Zobacz także: Najpierw kryzys w związku i karierze Jennifer Lopez. Teraz aktorka przekazała radosne wieści