Ojciec Meghan Markle po jej wywiadzie z Oprah stoi po stronie rodziny królewskiej!? "Cała sprawa z kolorem skóry i tym, jak ciemne jest dziecko, to bzdury"
Ojciec Meghan Markle zdecydował się zabrać głos w sprawie kontrowersyjnego wywiadu córki i Harry'ego dla Oprah Winfrey. Zarzuca córce kłamstwo?
Ojciec Meghan Markle zdecydował się zabrać głos w sprawie kontrowersyjnego wywiadu córki i Harry'ego dla Oprah Winfrey. Okazuje się, że Thomas Markle nie do końca wierzy słowom Meghan i mówi wprost, że niektóre stwierdzenia, które padły na antenie CBS to "bzdury"! O co chodzi?
Thomas Markle po wywiadzie Meghan stoi po stronie rodziny królewskiej?
Meghan i Harry rok temu podjęli decyzję o opuszczeniu rodziny królewskiej, którą niedawno potwierdzili. Wyjaśnili wtedy, że chcą żyć z dala od mediów, które śledzą każdy ich krok i oczerniają Meghan. Marzyli o zwyczajnym życiu na własny rachunek i mieli zrezygnować z finansowania ich przez rodzinę królewską. Teraz jednak przerwali milczenie i sami udzielili najgłośniejszego wywiadu, w którym postawili rodzinę królewską w złym świetle. Meghan opowiedziała o myślach samobójczych i oskarżyła rodzinę królewską o rasizm, w końcu jej syn nie otrzymał tytułu książęcego. Powiedziała wprost:
W tych miesiącach, kiedy byłam w ciąży, trwały rozmowy o tym, jak ciemna może być jego skóra, kiedy się urodzi – takie rozmowy miały być prowadzone z Harrym na temat Archiego.
Teraz do kontrowersyjnego wywiadu Meghan odniósł się jej ojciec Thomas Markle, z którym aktorka nie utrzymuje kontaktu. Rodzice byłej już księżnej rozwiedli się, kiedy miała 6 lat i od tamtego czasu ich kontakty są sporadyczne, a mężczyzna co jakiś czas udziela w prasie wywiadów, w których zdradza rewelacje z życia córki. Tym razem Thomas Markle w Good Morning Britain wyznał, że darzy rodzinę królewską ogromnym szacunkiem i absolutnie nie podejrzewa ich o rasizm!
Mam wielki szacunek dla rodziny królewskiej i nie sądzę, żeby jej członkowie byli rasistami. Myślę, że to w Kalifornii są rasiści - powiedział wprost ojciec Meghan.
Ojciec byłej już księżnej dodał też, że pytania o kolor skóry z pewnością nie miały nic wspólnego z rasizmem, ale mogły być zadane w mało delikatny sposób. Powiedział też, że termin emisji wywiadu był zupełnie nietrafiony ze względu na problemy zdrowotne księcia Filipa:
Być może ktoś zadał po prostu głupie pytanie. Cała sprawa z kolorem skóry i tym, jak ciemne jest dziecko, to bzdury. (...) Harry i Meghan powinni byli poczekać z wywiadem, biorąc pod uwagę, że mąż królowej Elżbiety II był w szpitalu.
Mężczyzna powiedział też, że córka zupełnie nie interesuje się nim, a ostatnio dzwoniła podczas jego pobytu w szpitalu. Wygląda na to, że ojciec Meghan komunikuje się z córką za pomocą mediów. Czyżby ona sama też wybrała podobną drogę komunikacji z rodziną królewską...
Zobacz także: Czy Meghan w wywiadzie z Oprah mówiła prawdę? Brytyjskie media bezlitośnie punktują słowa księżnej
Thomas Markle jeszcze przed ślubem Meghan i Harry'ego udzielał prasie wywiadów na temat życia córki. jak wiadomo ich relacje są trudne i nie utrzymują kontaktu.
Wywiad Meghan i Harry'ego jest szeroko komentowany na całym świecie. Jednak para nie wypadła tak, jak się tego spodziewali, bo ich słowa oprócz poruszenia, wzbudziły też mnóstwo wątpliwości.