Reklama

Marta Kaczyńska utrudnia kontakty swoich córek z dziadkami? Tak przynajmniej twierdzi ojciec Marcina Dubienieckiego, który na łamach Super Expressu opowiedział o tęsknocie za wnuczkami, których nie widział już od miesiąca. Marek Dubieniecki przyznaje, że do tej pory co roku razem z żoną zabierali Ewę i Martynkę na wakacje, ale w tym roku Marta Kaczyńska nie wyraziła zgody na wspólny wyjazd dziewczynek z dziadkami. Teść Marty zapewnia, że dziewczynki zawsze świetnie się z nimi bawiły, a na dowód tego pokazał w tabloidzie pamiątkowe zdjęcia z ich wakacji.

Reklama

Zazwyczaj dziewczynki spędzały wakacje z nami. Przynajmniej tydzień. My zapewnialiśmy im mnóstwo atrakcji, nigdy się nie nudziły. Na zdjęciach z ubiegłego roku z wakacji nad morzem wyraźnie widać, jakie są szczęśliwe. Marta Kaczyńska napisała nam SMS, w którym informuje, że ona oraz dzieci mają inne plany. To nas ogromnie smuci, bo bardzo chcieliśmy mieć Ewę i Martynkę blisko siebie. Próbowałem dzwonić do wnuczek, ale ich telefony nie odpowiadały. Bardzo to przykre, bo ogromnie kochamy dziewczynki i to są zawsze bardzo radosne chwile, kiedy możemy z nimi razem być - przyznaje Marek Dubieniecki.

To nie pierwszy raz, kiedy ojciec Marcina Dubienieckiego opowiada w mediach o nieporozumieniach pomiędzy nim, a Martą Kaczyńską. Marek Dubieniecki już kilka miesięcy temu apelował do swojej synowej, aby przywiozła córki do więzienia, gdzie od roku przebywa Marcin Dubieniecki.

Marta Kaczyńska nie chciała komentować zarzutów stawianych przez Marka Dubienieckiego.

Zobacz także: Jak napisać pozew rozwodowy bez orzekania o winie

Teść Marty Kaczyńskiej oskarża ją o utrudnianie kontaktów z wnuczkami.

Marta Kaczyńska nie komentuje oskarżeń teścia.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama