Reklama

Tatiana Okupnik w wywiadzie z "Wysokimi Obcasami" opowiedziała o depresji, z która musiała się zmierzyć w trakcie i po porodach. Artystka wyznała, że w najgorszych momentach myślała nawet o ucieczce od ukochanego męża oraz dzieci. Wyznanie Tatiany Okupnik jest wstrząsające i okrutnie smutne.

Reklama

Tatiana Okupnik we wstrząsającym wyznaniu o depresji

Tatiana Okupnik po latach wraca na scenę, niedługo ukaże się jej nowy singiel "Mama idzie w długą" oraz nowa płyta. Tatiana Okupnik zdecydowała się na udzielenie pierwszego wywiadu po latach przerwy. W szczerej rozmowie nawiązała do najpiękniejszych ale jednocześnie najbardziej wstrząsających momentów swojego życia. Dziś jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci: córeczki Matyldy oraz synka Tomka. Kiedy oczekiwała narodzin pierwszej córeczki, nagle dopadła ją depresja. W dodatku czekał ją bolesny ponad 30-godzinny poród, podczas którego personel medyczny popełnił błąd i uszkodził jej sfery intymne. Tatiana Okupnik była zrozpaczona jednak postanowiła poszukać pomocy:

Chciałam mieć dziecko z tym mężczyzną. A ja patrzyłam na niego, myśląc: „Co on mi zrobił? Co ja zrobiłam? Taki błąd! To koniec mnie jako kobiety, jako artystki". Chciałam ten brzuch odłożyć na półkę, żeby to wszystko działo się obok mnie. Zdecydowałam, że muszę poszukać pomocy u specjalisty i zaczęłam terapię - wyznała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Zobacz także: Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie z porodówki. Dodała wymowny wpis

To niestety nie był koniec walki Tatiany Okupnik z depresją. Okrutna choroba powróciła po narodzinach drugiego dziecka. Artystka nie boi się poruszać spraw trudnych i dzieli się bolesnymi doświadczeniami. Przyznała, że gdy depresja wróciła, rodzicielstwo było dla niej nie do zniesienia. W najtrudniejszym momencie myślała nawet o ucieczce od rodziny:

Dopadła mnie depresja. Poczułam przytłoczenie, bo jedno płacze, drugie chce się przytulić, tamto krzyczy itd. Z trudem patrzyłam na zachwycające się dziećmi, szczęśliwe kobiety. Cały czas cierpiałam – fizycznie i psychicznie. Miałam wiele momentów, w których chciałam uciec. Z jednej strony czułam odpowiedzialność za dzieci, z drugiej – moja stara „ja" błagała: „Wyjdź, uciekaj! Od partnera, od dzieci, musisz się stąd wydostać!". I znowu pojawił się wstyd i myśli, że chyba się nie nadaję. Nie mogę być matką, bo przecież takie emocje? Przecież te dzieci takie biedne - wspominała w wywiadzie z "Wysokimi Obcasami".

Reklama

To nie pierwszy raz, kiedy Tatiana Okupnik mówi o depresji po porodzie. Pierwszy raz zdecydowała się podzielić swoimi doświadczeniami podczas pandemii w 2020 roku. Wyznała: "Nie chciało mi się wstawać z łóżka, myć. Ryczałam, byłam załamana". W jednym z wpisów Tatiana Okupnik pokazała nawet jak wyglądała po jednym z porodów. W swoich zwierzeniach Tatiana Okupnik nie bała się mówić o wstydzie, poczuciu niesprawiedliwości i bólu. Wiele trudnych emocji w przypadku mam pozostają tematem tabu. Szczere i bolesne wyznanie Tatiany Okupnik sprawiło, że odezwało się do niej wiele kobiet, które przeżywają podobne emocje. Pomogło im, że ktoś w końcu powiedział o tym głośno.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama