Tatiana Okupnik pokazała, co choroba zrobiła z jej ciałem! "Kości zaczęły pękać na potęgę"
Tatiana Okupnik niedawno przyznała się, że cierpi na rzadką chorobę. Gwiazda pokazała jak pod wpływem schorzenia zmieniło się jej ciało.
Tatiana Okupnik od dawna wykorzystuje media społecznościowe, by mówić otwarcie o sprawach ważnych dla siebie i innych. Gwiazda zdecydowała się opowiedzieć o swoim trudnym porodzie, a także depresji poporodowej, której doświadczyła. Ostatnio wokalistka przyznała się do jeszcze jednego schorzenia. W rozmowie z Dorotą Wellman opowiedziała o tym, że od dziecka cierpi na poważą chorobę. Co więcej, przez wiele lat lekarze nie byli w stanie powiedzieć, na co dokładnie artystka choruje. W końcu prawidłową diagnozę otrzymała w wieku 42 lat. Okazało się, że jest to zespół Ehlersa-Danlosa, choroba tkanki łącznej. Na czym ona polega i jak wpłynęła na wygląd artystki? Tatiana Okupnik pokazała wszystko na swoim Instagramie.
Tatiana Okupnik pokazała jak wiotka jest jej skóra
Zespół Ehlersa-Danlosa dotyczy tkanki łącznej. Choroba wpływa na kości, skórę i jest genetyczna. W wyniku mutacji genów odpowiedzialnych za produkcję kolagenu dochodzi do zaburzenia struktury i funkcji kolagenu. Tatiana Okupnik mówiła w wywiadzie z Dorotą Wellman, że zaczęła cierpieć w wieku nastoletnim. Nie miała wówczas pojęcia, skąd biorą się liczne złamania, zwichnięcia i kłopoty ze zdrowiem niemal w każdym aspekcie:
Nie wiedziałam na przykład, że mam pękniętą kość łonową, udową, ale czułam. Natomiast to nie wychodzi na rentgenie, bo to pęknięcia powierzchniowe, w moim przypadku, ale boli jak "cholera". [...] Kości zaczęły pękać na potęgę. Ciągle coś się zwichnęło, jakieś operacje
Teraz 42-letnia gwiazda kontynuuje temat, na swoim Instagramie postanowiła pokazać, jak wygląda jej skóra na twarzy oraz nienaturalna giętkość stawów w nadgarstku i opowiedzieć o tym, jak można leczyć się w Polsce. Trzeba przyznać, że taki obraz ciała należy do rzadkości.
Dla osób z rzadkimi, nietypowymi chorobami dochodzenie do diagnozy bywa bardzo trudne. Moje marzenie, żeby powstała w Polsce klinika holistyczna zrzeszająca lekarzy różnych specjalizacji znających się m.in. na EDS przerodziło się w cel – powiedziała Tatiana Okupnik na swoim Instagramie.
W ten sposób gwiazda przerodziła słowa w czyn. Okazuje się, że klinika jest już w budowie, a Tatiana Okupnik jest w kontakcie z personelem medycznym.
Na bieżąco będę informować was o postępach. Jedno jest pewne: mury kliniki już stoją. To się dzieje naprawdę. Jesteśmy bliżej niż dalej - zachwyca się Tatiana Okupnik.
Tatiana Okupnik zadała sobie naprawdę mnóstwo trudu, by dojść do tego, na co choruje. Nic więc dziwnego, że teraz chce pomóc każdemu, kto cierpi na rzadkie choroby, by nie musiał tak jak ona, czekać aż tyle czasu na diagnozę.
Zobacz także: Tatiana Okupnik pokazała jak wyglądała po porodzie! Szczery wpis i bardzo mocne zdjęcia
Tatiana Okupnik cierpi na genetyczną chorobę, zespół Ehlersa-Danlosa. Zanim doszła do tego, że na to choruje, minęły lata w szpitalach, w których robiono jej liczne operacje. Gwiazda nie chce, żeby inne chore osoby przechodziły przez to samo, dlatego wspiera budowę kliniki w Polsce.
Choroba, na którą cierpi wokalistka, ma liczne objawy. Wśród nich jest miękka, skłonna do obicia i wolno się gojąca skóra. Osłabione są także kości i stawy, dochodzi do stłuczeń, złamań, zwyrodnień kręgosłupa. Zespół Ehlersa-Danlosa postępuje dość wolno, czasem dość późno w wieku dorosłym pojawiają się pierwsze objawy.
Tatiana Okupnik cierpi na chorobę genetyczną, dlatego boi się, że jej dzieci także mogły ją odziedziczyć. Szanse, że tak się stanie, wynoszą 50 procent. Wokalistka bacznie więc obserwuje swoje dzieci i stara się nie wpadać w panikę.