Stacja TVN podjęła decyzję o przyspieszonym finale "Tańca z Gwiazdami". Z powodu zakażenia koronawirusem z dalszego udziału w programie musieli zrezygnować Sylwia Lipka i Rafał Maserak oraz Bogdan Kalus i Lenka Klimentova. Tym samym w wyścigu po "Kryształową Kulę" pozostało tylko dwie pary. Według sporej części widzów finał 11. edycji show będzie po prostu niesprawiedliwy:

Reklama

Bez sensu oglądać finał, w którym pary to przypadek, a nie efekt pracy.

Internauci stanęli w obronie Sylwii Lipki, Bogdana Kalusa i Anny Karwan, której taneczny partner, Jan Kliment, również trafił na kwarantannę.

Zobacz także: "Taniec z gwiazdami": Zapadła decyzja w sprawie finału tanecznego show! Jest oficjalne oświadczenie produkcji

Widzowie krytykują przyspieszony finał "Tańca z Gwiazdami"

Pandemia koronawirusa bardzo skomplikowała przebieg 11. edycji "Tańca z Gwiazdami". Show wystartowało już wiosną 2020 roku, jednak z powodu rosnącej liczby zachorowań, stacja zdecydowała o zawieszeniu show aż do jesieni.

Po wakacjach "Taniec z Gwiazdami" ruszył w niemal niezmienionym składzie. Z udziału w show zrezygnował jedynie Marcin Bosak. Jednak okazało się, że problemy związane z pandemią koronawirusa nie ustąpiły. W związku z gwałtownie rosnącą liczbą zachorowań zdecydowano o emisji odcinków bez udziału mediów i publiczności. Koronawirus dopadł także uczestników show. Na kwarantannę musieli się udać Bogdan Kalus, Lenka Klimentova, oraz Jan Kliment. W związku z tym Bogdan Kalus musiał zrezygnować z udziału w show. Anna Karwan straciła możliwość trenowania ze swoim partnerem, Janem Klimentem, którego zastąpił Kamil Kuroczko. Niestety, taniec z nowym partnerem okazał się ostatnim tańcem Anny Karwan w programie. Po jej odejściu na drodze do finału pozostały tylko trzy pary, więc zdecydowano o przywróceniu do "Tańca z Gwiazdami" Sylwestra Wilka, który wcześniej z powodów zdrowotnych sam zrezygnował z udziału.

Zobacz także

Ostatni odcinek również nie był szczęśliwy, ponieważ okazało się, że Sylwia Lipka i Rafał Maserak również zostali zarażeni koronawirusem i muszą zrezygnować z udziału w show. Z programu odpadł także Sylwester Wilk, co poskutkowało tym, że w programie pozostały tylko dwie pary: Julia Wieniawa i Stefano Terrazino oraz Edyta Zając i Michał Bartkiewicz.

TVN podjął decyzję o przyspieszeniu finału 11. edycji "Tańca z Gwiazdami", jednak internauci nie zgadzają się z tą decyzją, argumentując że finałowy skład nie został wyłoniony na podstawie talentu oraz zaangażowania a z powodu przypadku.

Czyli Sylwia i Maserak oraz Bogdan i Lenka są już oficjalnymi poszkodowanymi w całym show? Ich organizmy miały pecha i dlatego nie mają prawa zawalczyć o kryształową kulę? Serio? Bez sensu oglądać finał w którym pary to przypadek a nie efekt pracy.

Internauci postanowili stanąć w obronie Sylwii Lipki i Bogdana Kalusa:

- Uważam, że obie pary miały duże szanse, Pan Bogdan miał duże wsparcie wśród wieloletnich fanów, a Sylwia z odcinka na odcinek ,,rozkręcała się'' co raz bardziej (można było to zobaczyć poprzez oceny jurorów) a także miała ogromne wsparcie fanów z aplikacji i sms

- Nikt tu nie mówi o szansach jakie miały poszczególne pary, bo nie jesteśmy w stanie określić jaka stoi za nim rzesza ludzi. Chodzi tylko o to że przypadek/lub kwestia posiadania szczęścia czy pecha nie może prowadzić nikogo do finału.

- Zgadzam się pan Bogdan i Sylwia są to osoby które są poszkodowane w tej edycji. Organizatorzy powinni zawiesić ten program zaraz po tym jak się okazało że pan Bogdan trafił na kwarantannę.

Niektórzy też wstawili się za Anną Karwan, która ich zdaniem powinna dostać szansę, skoro wiadomo było, że Bogdan Kalus już nie zatańczy:

-"Ten bieg zdarzeń wpłynął na [...] przyśpieszenie finałowego odcinka" to trzeba było Anie Karwan zostawić. No ale jak nie to mam nadzieję że wygra Edyta

- To niesprawiedliwe

dla tych par... które nie miały wpływu czy odpadną czy nie, ciekawe gdyby Julka albo Stefano mieli kwarantannę ale byłby płacz....

Trzeba przyznać, że przebieg 11. edycji show jest naprawdę pechowy. Uważacie, że decyzja o przyspieszeniu finału jest słuszna?

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Sylwia Lipka o swoim stanie zdrowia! Jak czuje się wokalistka zarażona koronawirusem?

Internauci nie zgadzają się z decyzją odnośnie finału "Tańca z Gwiazdami". Twierdzą, że o finałowym składzie zadecydował przypadek lub pech uczestników, którzy zarazili się koronawirusem.

Widzowie "Tańca z Gwiazdami" wstawili się za Sylwią Lipką i Bogdanem Kalusem, którzy przez niezależnego od nich koronawirusa stali się oficjalnymi pokrzywdzonymi 11. edycji.

East News

Bogdan Kalus i Sylwia Lipka zmuszeni byli zrezygnować z dalszego udziału w programie.

East News

Fani programu uważają również, że Anna Karwan powinna także dostać kolejną szansę, ponieważ zmiana partnera z pewnością obniżyła jej szansę podczas odcinka na żywo.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama