Tak wygląda grób Patryka Perettiego kilka dni po pogrzebie. Bliscy o nim nie zapominają
Syn Sylwii Peretti zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Krakowie. Patryk Peretti miał 24 lata. Tak teraz wygląda jego pomnik.
21 lipca 2023 roku odbył się pogrzeb Patryka Perettiego. 24-letni syn Sylwii Peretii, znanej z "Królowych życia", zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Krakowie. Kierując pojazdem przekroczył dozwoloną prędkość, w wyniku czego auto dachowało i wypadło z Mostu Dębnickiego. Śmierć ponieśli również pasażerowie - trzech mężczyzn z wieku 24, 23 i 20 lat.
Tak wygląda grób Patryka Perettiego
Pogrzeb Patryka Perettiego, który był jedynym synem Sylwii Peretti, odbył się 21 lipca 2023 roku. Nagrobek Patryka na cmentarzu w Grębałowie kilka dni po pogrzebie wciąż jest zasypany kwiatami, zniczami i okazałymi wieńcami.
Zobacz także: Tak Sylwia Peretti pożegnała syna. Porusza do łez
Jeden z nich, z napisem "Dla cudownego dziecka" złożył mąż Sylwii Peretti, Łukasz. Sylwia Peretti pożegnała zaś syna słowami:
Najukochańszemu synowi. Kochająca mama - na takie słowa aż łzy cisną się do oczu.
Na grobie Patryka do dziś palą się dziesiątki zniczy.
Zobacz także: Sylwia Peretti na pogrzeb syna zabrała wyjątkowy przedmiot. Łzy cisną się do oczu
Podczas pogrzebu Patryka Perettiego ksiądz wygłosił krótką przemowę:
Trudne bywają rozstania, z którymi nie raz trudno się pogodzić, lecz daleko smutniejsze są pożegnania, gdy ktoś nam bliski na zawsze odchodzi. Bo tak już jest urządzony ten świat, że co jakiś czas następuje zmiana pokoleń. I nie ważne jest, ile kto żyje lat, na każdego przychodzi ostatni dzień. Taki dzień przyszedł właśnie na ciebie Patryku i rozeszły się nasze drogi. My przyszyliśmy tu, aby wziąć udział w pogrzebie, Ty odszedłeś na spotkanie z Bogiem. I tu tkwią te zasadnicze różnice między rzeczywistości naszą i Twą. Ty nie możesz już sobie pomóc w niczym, my możemy Cię jeszcze wspomóc modlitwą. Nie ma już Ciebie wśród żyjących. Czas zniszczył Twoje siły, jak rdza stal. A kiedy zimny grób nas rozłączy pozostaje tylko smutek i żal. Odtąd nie będzie Cię już w twoim domu i puste będzie przy wspólnym stole. Tylko może czasem przyśnisz się komu, odnawiając przytłumioną żałość i boleść.