Szczęśliwa Shakira na lotnisku z synami. Jej uśmiech to zasługa ukochanego?
Gwiazda przyleciała do USA ze swoimi synami wcześniej, niż się spodziewano. Czy Shakira nie może doczekać się spotkania z nowym partnerem?
Po chwilowych niepowodzeniach w życiu Shakiry, wydaje się, że wokalistka wychodzi na prostą. Nie ogląda się już na byłego partnera, tylko randkuje na całego, a media co chwilę donoszą o jej kolejnych wybrankach. Teraz podobno z powodu jednego z nich wcześniej wróciła do Stanów Zjednoczonych. Artystka chciała jak najszybciej spotkać się z ukochanym koszykarzem.
Shakira na lotnisku z dziećmi
Po tym, jak Shakira została porzucona przez Gerarda Pique dla młodszej kobiety, gwiazda przeprowadziła się z Hiszpanii do Stanów Zjednoczonych. Nie poddała się i nie pogrążyła w smutku, tylko postanowiła działać i zmienić otoczenie, a jej nowym domem stało się Miami. Wydaje się, że przyniosło jej to same korzyści, ponieważ odżyła i znów zaczęła pojawiać się publicznie. Ostatnio zaliczyła nawet kilkutygodniową podróż po Europie. Była m.in. gościem na tygodniu mody w Paryżu, odwiedziła Londyn, gdzie przyłapano ją na randce z Jimmym Butlerem, a także udała się do Barcelony, gdzie starała się uporządkować kilka nierozstrzygniętych spraw. Teraz z ostatniej z tych miejscowości wróciła do USA.
Zobacz także: Shakira w awangardowej stylizacji na pokazie mody. Jej look to wiadomość dla Pique?
Choć spodziewano się jej w środę, 46-letnia Kolumbijka była widziana na lotnisku w Miami już w poniedziałek, 17 lipca. Shakira z Barcelony przyleciała do Stanów Zjednoczonych z dwójką swoich synów, 9-letnim Milanem i 7-letnim Sashą. Miała na sobie szary kombinezon z nadrukiem, który został założony na czarny stanik. Artystka uzupełniła sój look białymi tenisówkami na platformie, wielkimi okularami, a także torebką z archiwalnej kolekcji Off-White za około 6 tysięcy złotych.
Zobacz także: Shakira w nocnym klubie w Londynie. Z jednego powodu tych zdjęć wolałaby uniknąć
Zobacz także
Artystka była w niebywale dobrym humorze. Podobno to z powodu tego, że nie mogła doczekać się spotkania ze swoim ukochanym, który jest zawodnikiem drużyny Miami Heat. Gwiazdor NBA również zdążył wrócić do USA po spotkaniu z wokalistką w Novikov Restaurant & Bar w Londynie. Teraz więc mogą się cieszyć wzajemnym towarzystwem.
- Jimmy sprawia, że Shakira się uśmiecha, a ona czuje się szczęśliwa spędzając z nim czas - powiedziała ostatnio osoba z otoczenia gwiazdy w rozmowie z "Us Weekly".
Po powyższych fotografiach smiało można dojść do wniosku, że jest to prawda, ponieważ wokalistka wygląda na zadowoloną. A Wy jak uważacie?