Reklama

Początek listopada jest zazwyczaj przykrym czasem dla osób, które straciły swoich bliskich. Sylwia Peretti niedawno pokazała grób jej syna, a teraz dodała przejmujący wpis, który chwyta za serce: "Kochałam Cię przez całe Twoje życie, i będę tęsknić za Tobą do końca swojego"- napisała gwiazda TTV.

Reklama

Sylwia Peretti opublikowała poruszający wpis

Ubiegły rok był dla Sylwii Peretti najsmutniejszym w całym życiu. Kobieta straciła jedynego syna, który nie przeżył tragicznego wypadku samochodowego. Choć traumatyczne przeżycie miało miejsce ponad rok temu to Sylwia wciąż nie może pogodzić się ze stratą dziecka, a okres Wszystkich Świętych jedynie przypomina o bólu i żalu jaki nosi w swoim sercu. Na co dzień Sylwia Peretti stroni od mediów społecznościowych, jednak co jakiś czas dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami i zamieszcza archiwalne zdjęcia i nagrania syna. Niedawno pokazała grób Patryka, a teraz zwróciła się bezpośrednio do syna.

Okazuje się, że 3. listopada Sylwia Peretti obchodzi imieniny i z tym dniem wiąże się pewna tradycją, jaką celebrował jej syn. Teraz gwiazda "Królowych życia" sięgnęła pamięcią do chwil, w których świętowała ten dzień z synem.

Kochałam Cię przez całe Twoje życie, i będę tęsknić za Tobą do końca swojego...W każde moje imieniny śmiałeś się,że 3 listopada w kwiaciarni dostępne są najczęściej chryzantemy, których wiesz jak nie lubię i tak szukałeś, aż znajdowałeś to - co lubię .Więc teraz odnajdź mnie proszę.Już za dużo szukania, już za dużo czekania.I choć wiem co odpowiesz...Że dotrzemy do siebieponownie, tylko jeszcze nieteraz, żebym odnalazła swój uśmiech, odnalazła cel i sposoby na to by czuć się żywym, przecież oddziela nas odsiebie jedynie migot czasu.
- zaczęła wpis Sylwia.
Opowiem Ci Synek o czasie...Tak jak pierwszy raz usłyszałam bicie Twego serca, to jak poczułam pierwszy Twój ruch pod moim sercem, jak czekałam żeby Cię w końcu zobaczyć, jak odliczałam dni, godziny, aby wziąć Cię w końcu w ramiona i kochać!Także uwierz mi...Obecne czekanie wiele się nie różni, jedynie łzami. Tamte były z radości, jednak każde z ogromnej miłości, a czas jedynie gdy teraz upływa daje ukojenie i nadzieję, że każda minuta zbliża nas do siebie
- czytamy.

Fani od razu ruszyli do sekcji komentarzy i wsparli Sylwię Peretti dobrym słowem. Wiadomym jest, że ból po stracie dziecka będzie z kobietą na zawsze, jednak internauci starają się podnieść na duchu Sylwię.

ON zna już tylko miłość…jest w domu do którego my zmierzamy … To ON żyje a my umieramy. Towarzysze rodzinnie, szczególnie Mamie Patryka-modlitwa
Sylwia! Dużo siły, siły i jeszcze raz siły! Przytulam
Syn jest cały czas przy Pani

W dniu śmierci Patryka Sylwia Peretti czuła duży niepokój, o którym opowiedziała podczas wywiadu dla Vivy!.

Od samego poranka nic się nie układało, wszystko szło jak po grudzie i marzyłam, żeby ten dzień dobiegł końca. O drugiej w nocy zauważyłam, że mój zegarek, który miałam na nadgarstku, zatrzymał się o 3:15. O tej godzinie odszedł mój syn
- mówiła pogrążona w smutku Sylwia.
Reklama

Zobacz także: Poruszył mnie wpis Sylwii Peretti. Gorzko oceniła przyjaźń po tragedii

Sylwia Peretti miała wypadek
Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama