Grzeszczak przyznała się do swojej największej słabości
Z jakim nałogiem walczy piosenkarka?
Sylwia Grzeszczak od kilku sezonów jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w naszym kraju. Gwiazda do tej pory unikała wywiadów i rozmów z dziennikarzami, jednak podczas promocji swojej ostatniej płyty wyszła do mediów częściej pojawiając się na czerwonych dywanach, a nawet okładkach pism. Zobacz: Bardzo modna Sylwia Grzeszczak na okładce magazynu
Artystka zaczęła również opowiadać o sobie. Dzięki temu możemy ją bliżej poznać. Sylwia w rozmowie z Onetem przyznała się do swojej największej słabości. Okazuje się, że gwiazda uwielbia się obiadać.
- Mam słabość do smakołyków, chociaż nie wyglądam. Smakołyki towarzyszą mi 24h w trasie. Przede wszystkim muszę się nawcinać jak tylko mogę. Właściwie wszystko z półek ściągam do koszyka i zjadam to natychmiast - wyznała Sylwia.
Niedawno w innym wywiadzie Grzeszczak opowiedziała, że boryka się z kompleksem zbytniej chudości i bardzo chciałaby przybrać na wadze. Czy bycie łakomczuchem jej w tym pomoże?
Zobacz: Sylwia Grzeszczak ma kompleksy: Chciałabym nabrać masy
Sylwia Grzeszczak podczas festiwalu w Sopocie: