Reklama

Ostatni czas niewątpliwie nie jest łatwy dla Sylwii Bomby. Najpierw żałoba po śmierci ojca jej córki, do tego stres związany z wykańczaniem nowego domu, który niejednokrotnie doprowadził celebrytkę do łez. By tego było mało, gwiazda TTV właśnie podzieliła się z fanami historią, która wyprowadziła ją z równowagi. Sylwia Bomba padła ofiarą matrymonialnych oszustów!

Reklama

Sylwia Bomba ofiarą oszustów. Ostrzega swoich fanów

Niemal trzy miesiące temu Sylwia Bomba przeżyła osobistą tragedię. Zmarł Jacek Ochman, ojciec jej 3,5 letniej córki Antosi. Po dłuższej nieobecności w mediach społecznościowych, gwiazda "Gogglebox" na nowo dzieli się z fanami swoją codziennością, w której tuż obok radosnych uśmiechów, nie brakuje też stresu, a nawet łez bezsilności. Po tym, jak Sylwia Bomba pochwaliła się zakupem nowego domu, nie ukrywała, że proces wykańczania i aranżacji wymarzonego gniazdka momentami ją przerasta.

Zalana łzami Sylwia Bomba opowiedziała o remontowych problemach, a fani gwiazdy TTV od razu pospieszyli z ciepłym słowem. Jak się jednak okazuje, bolączki wykańczania domu były jedynie początkiem problemów bohaterki "Gogglebox". Jak wyznała na InstaStories Sylwia Bobma, ktoś ukradł jej zdjęcie i postanowił podszyć się pod nią na jednej z aplikacji randkowych.

- Po raz kolejny ktoś ukradł moje zdjęcia i wstawił na Tindera. To nie ja. To kradzież i fake - napisała zdegustowana Sylwia Bomba.

Instagram @sylwiabomba

Zobacz także: Sylwia Bomba w przezroczystościach na baby shower koleżanki. Fani: "Nie możesz przestać gwiazdorzyć"

Zdjęcie, które przedstawia rozmarzoną Sylwię Bombę, podpisano jako 37-letnia Anita. Co więcej, jak podkreśliła celebrytka, to nie pierwszy raz, kiedy ktoś w niecnym celu wykorzystał jej zdjęcie. Warto podkreślić, że choć celebrytka nie pokazuje twarzy swojego ukochanego, to od dłuższego czasu Sylwia Bomba jest w szczęśliwym związku z tajemniczym przystojniakiem.

Mamy nadzieję, że bohaterce "Gogglebox. Przed telewizorem" uda się szybko usunąć fałszywe matrymonialne konto z jej zdjęciami.

Ofiarą podobnych oszustów jakiś czas temu padły również Izabela z 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", czy Agnieszka Łyczakowska z tego samego programu. Także bohaterki "Królowych życia" niejednokrotnie apelowały do swoich fanów o zaprzestanie podszywania się pod nie.

Reklama

Zobacz także: Córka Sylwii Bomby będzie mieć własną garderobę w nowym domu! To jednak nie wszystko

Instagram @sylwiabomba
Instagram/Sylwia Bomba
East News/VIPHOTO
Reklama
Reklama
Reklama