Reklama

Sylwia Bomba samotnie wychowuje 4-letnią córeczkę. Antosia wyrasta na gwiazdę Instagrama. Dumna mama chętnie pokazuje, jak wygląda ich codzienne życie i chociaż jej fani pokochali Antosię, zdarzają się i tacy, którzy nie szczędzą pod adresem dziewczynki przykrych słów, zarzucając gwieździe "Gogglebox", że. m. in. rozpieściła córkę. Jak Sylwia Bomba podchodzi do hejtu, który czasami skierowany jest w stronę jej córeczki?

Reklama

Sylwia Bomba o wychowywaniu Antosi

Sylwia Bomba nie ukrywa, że samodzielne macierzyństwo bywa ciężkie, jednak robi wszystko by zapewnić małej Antosi jak najlepszy start w przyszłość. Nie chodzi jednak tylko o zaplecze finansowe ale również kształtowanie charakteru.

Moja Tosia jest naprawdę dzieckiem, które jest chowane w jakiś normach, zasadach, bo gdybym jej w ten sposób nie wychowywała to wiem, że bym sobie po prostu nie poradziła z ogromem rzeczy, które na mnie spoczywają. Ona musi być systematyczna. Jest taka dorosła jak na swój wiek, mam nadzieję, że to jej tak zostanie.

Sylwia Bomba w rozmowie z Patrty.pl, wyznała, że stara się wychować Antosię tak, by dziewczynka wiedziała, że jej zdanie się liczy.

Ja szanuję jej przestrzeń. Dla mnie dziecko, nie ważne, że jest dzieckiem, nie powiem "Dobra, cicho g**niaro" tylko mówię: "Kochanie, a co Ty na ten temat sądzisz?". (...) Zawsze jej dawałam wybór i podchodziłam do niej z takim szacunkiem, jak do dorosłego człowieka. Nie narzucałam jej, nie mówiłam "cicho bądź, nie płacz tam, nie marudź". Tylko mówiłam jej: "Co się dzieje? O co chodzi?", żeby ona czuła, że też jest bytem, który ma prawo wypowiadać swoje myśli, uczucia. Uważam, że tylko w taki sposób można zbudować w dziecku taką zdrową pewność siebie a jeżeli dla kogoś to jest rozpieszczanie to już tej osoby zdanie.

Co jeszcze na temat córeczki oraz opinii złośliwych internautów na temat swojej relacji z córką sądzi Sylwia Bomba?

Reklama

Zobacz także: Sylwia Bomba pokazała królestwo Tosi! Jej córka ma nawet swoją toaletkę

Instagram @sylwiabomba
Reklama
Reklama
Reklama