W mediach pojawiły się nowe informacje w sprawie Zbigniewa Wodeckiego. Portal Viva.pl donosi, że najgorsze już minęło.

Reklama

Artysta jest przytomny, a lekarze są dobrej myśli. Zbigniew Wodecki był w naprawdę ciężkim stanie, ale całe szczęście jest już z nim zdecydowanie lepiej- donosił portal.

Menadżer artysty odniósł się do tych informacji w rozmowie z innym portalem, Plotek.pl. Co o Zbigniewie Wodeckim powiedział Mariusz Nowicki?

Bardzo ostrożnie podchodzimy do udzielania jakichkolwiek informacji. Nic ponadto co wczoraj powiedziałem, nie mogę dodać. Na pewno wydamy niedługo specjalne oświadczenie. Póki co, chcemy dać sobie kilka dni oddechu. Myślałem, że wydamy je bardzo szybko, ale z tego co wiem, musimy jeszcze trochę poczekać - przyznał menadżer.

Michał Figurski chce pomóc rodzinie Zbigniewa Wodeckiego

Michał Figurski wspiera Zbigniewa Wodeckiego. Dziennikarz, który sam w 2015 roku walczył o życie, pojawił się w dzisiejszym wydaniu Dzień Dobry TVN, gdzie skomentował niepokojące informacje o stanie zdrowia Zbigniewa Wodeckiego. Michał Figurski przyznał, że kiedy w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że wokalista trafił do szpitala, zadzwonił do jego menadżera i zaoferował pomoc rodzinie Wodeckiego. Co Michał powiedział w DDTVN?

Blisko dwa lata temu Michał Figurski doznał wylewu i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Pomimo tego, że lekarze przyznali wówczas, że dziennikarz ma bardzo małe szanse na przeżycie, to w mediach już po kilku tygodniach pojawiały się informacje o coraz lepszym stanie Michała. Po kilku miesiącach showman stanął na nogi i rozpoczął walkę ze skutkami wylewu. Dziennikarz poruszał się na wózku inwalidzkim i powoli wracał do zdrowia. Dziś informacje o złym stanie zdrowia Zbigniewa Wodeckiego bardzo poruszyły Michała, który w DDTVN przyznał, że chciałby pomóc muzykowi i jego rodzinie. Figurski rozmawiał w tej sprawie z menadżerem artysty, Mariuszem Nowickim.

Zobacz także

Dzwoniłem do Mariusza. Każda pomoc jest bardzo istotna, ja ostatnio bardzo wiele mam do czynienia z ludźmi po wylewach, zwłaszcza z młodymi, którzy kontaktują się ze mną. Zadzwoniłem do menadżera i powiedziałem, że jestem świeżo po (wylewie) i jestem obstawiony lekarzami, rehabilitantami, mogę się spotkać z rodziną, wesprzeć ich słowem, poradą głównie dlatego, że wylew jest takim schorzeniem, o którym się nie mówi. Wiedza na ten temat jest bardzo znikoma - powiedział Michał Figurski.

Dziennikarz wierzy jednak, że Zbigniew Wodecki poradzi sobie ze skutkami udaru.

To co mnie uspokaja, jeżeli chodzi o Zbyszka Wodeckiego, to to, że to jest, oprócz tego, że to prawdziwy samiec alfa, który jest fighterem, to on jest niesamowicie pogodnym człowiekiem. Myślę, że to pomoże mu najbardziej. Dlatego, że przychodzi moment kompletnego załamania. Kiedy się budzisz i zdajesz sobie sprawę z tego, ile straciłeś, co się teraz z tobą dzieje to przychodzi moment totalnego załamania, depresji, która odbiera człowiekowi chęć do życia i chęć do walki, rehabilitacji. Tu jestem spokojny, bo wiem, że pan Zbigniew Wodecki prędzej czy później, a raczej prędzej się uśmiechnie po tym przebudzeniu.

Trzymamy kciuki, żeby Zbigniew Wodecki jak najszybciej wrócił do zdrowia!

Zobacz także: Michał Figurski: „Po wylewie trochę nie pamiętam życia, podobnie jest z rozpadem rodziny. Mózg wycina”

Michał Figurski wspiera rodzinę Zbigniewa Wodeckiego.

Edipresse

Zbigniew Wodecki od kilku dni przebywa w szpitalu.

ONS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama