Ekspertka o Baronie po rozstaniu z Blanką Lipińską: "Tacy wieczni chłopcy tęsknią za miłością, ale rzeczywistość wydaje się im nudna"
Ekspertka o Baronie po rozstaniu z Blanką Lipińską: "Tacy wieczni chłopcy tęsknią za miłością, ale rzeczywistość wydaje się im nudna"
Wydawali się bardzo szczęśliwi i chętnie dzielili się tym na Instagramie. Kiedy więc ostatnio na planowany od dawna romantyczny urlop we dwoje Blanka Lipińska poleciała bez Aleksandra Barona (36), ich fani od razu się zaniepokoili. Po kilku dniach pisarka przyznała, że ona i Aleksander nie są już razem. Również Baron, jak się wydaje, potwierdził zerwanie.
„Każdy z nas liże rany, o których nie mówi”, napisał na Instagramie.
Ich nagłe rozstanie zaskoczyło wszystkich. Nic go przecież nie zapowiadało. Czy jednak na pewno? Przez ostatnie lata muzyk był łączony z kilkoma kobietami – piosenkarkami, aktorkami, projektantką wnętrz. Czy to znaczy, że nie zależy mu na poważnym związku? A może Baron nie ma szczęścia w miłości?
W POSZUKIWANIU TEJ JEDYNEJ
Muzyk ma już za sobą kilka poważnych relacji. Osiem lat temu zakochał się w Aleksandrze Szwed, byli parą przez półtora roku. Potem związał się z Katarzyną Grabowską, scenografką i architektką wnętrz, z którą był nawet zaręczony. Dlaczego się nie pobrali? Powodem rozstania podobno była Edyta Górniak. Baron poznał ją sześć lat temu na planie show „The Voice of Poland”, którego oboje są jurorami. Na pierwszy rzut oka widać było między nimi ogromną chemię! Plotkom o ich romansie nie było końca, tym bardziej że Edyta i Aleksander jeszcze je podsycali, dwuznacznie żartując na wizji o wspólnych spacerach czy telefonach. Wreszcie do tematu wprost odniosła się Górniak.
„Nie mam, nie miałam i nie będę miała z nim romansu. Baron jest uroczym człowiekiem i serdecznym kolegą z pracy, ale trzeba, zapewniam, dużo więcej niż serdeczny uśmiech, aby zatrzymać na dłużej moją uwagę”, napisała na Facebooku.
Nie zmienia to faktu, że w pamięci fanów artystki pozostaje wyznanie, że muzyk miał w zwyczaju wsiadać na rower i jechać do niej wieczorem na kolację… Czy potem coś łączyło go z dwiema aktorkami Patricią Kazadi i Joanną Opozdą, do końca nie wiadomo. Aleksander i Patricia zostali przyłapani przez paparazzi w Los Angeles, kiedy wokalistka świętowała urodziny.
„Baron to jest mój ziom i znamy się od 10 lat”, próbowała uciąć spekulacje w „Dzień dobry TVN”.
Potem wspólne zdjęcie z muzykiem opublikowała na Instagramie Joanna Opozda. Próżno jednak szukać informacji, co działo się dalej z tą znajomością. Aż w końcu trzy lata temu wszystkim wydawało się, że na zawsze usidliła Aleksandra mieszkająca w Londynie Czarina Russell, która tak jak on zajmuje się muzyką. Podobno para zaręczyła się na scenie podczas koncertu, ale… potem pojawiła się wielka fascynacja Barona Julią Wieniawą, a po ośmiu miesiącach – Blanką Lipińską.
Aleksander nigdy wcześniej tak otwarcie nie mówił o swoim związku.
„Bądźmy codziennie tak szczęśliwi jak dziś! Kocham Cię jeszcze bardziej niż wczoraj!”, pisał Blance na Instagramie.
Czy takiemu mężczyźnie można się oprzeć?
CO ON TAKIEGO W SOBIE MA?
Znajomi Barona mówią, że jest uroczy, szarmancki i romantyczny, a przede wszystkim potrafi sprawić, że kobieta czuje się wyjątkowa. Blanka Lipińska opowiadała m.in., że dostała od Aleksandra pierścionek ze struny od gitary, który własnoręcznie zrobił. Muzyk jest też troskliwy i wie, jaką moc mają drobne gesty.
„W bagażniku jego auta zawsze są karton mleka, moje ulubione kakao i ksylitol, bo wie, że bez tego nie zaczynam dnia. Dba, by w moich wazonach zawsze stały świeże kwiaty”, mówiła pisarka we „Fleszu”.
Dlaczego więc i ten związek skończył się po siedmiu miesiącach?
– Osoby, które często się zakochują, mogą w uczuciach szukać haju, bo zakochanie daje silnie narkotyczny stan. Wtedy idealizujemy partnera i cały świat wydaje się piękniejszy – tłumaczy psycholog Magdalena Chorzewska, ekspertka w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia”.
– Tacy wieczni chłopcy bardzo tęsknią za miłością i szczerze w nią wierzą. Natomiast kiedy przychodzi zwykłe życie i konieczność zmierzenia się z rzeczywistością, to może ono im się wydawać po prostu nudne. Bardzo za to lubią w związkach intensywne początki, bo wtedy są podziwiani i doceniani przez partnerki – dodaje Chorzewska.
Czy Baron w końcu spotka kobietę, z którą zdecyduje się spędzić życie? Czas pokaże.