Smutne Walentynki Cichopek i Kurzajewskiego? Musiało dojść do rozstania

14 lutego spora część opinii publicznej skupiła uwagę na czołowych twarzach polskiego show-biznes, by przekonać się, jak ci obchodzą Dzień Zakochanych. Co poniektórzy chętnie relacjonowali te chwile na forum publicznym, jednak u Kasi Cichopek i Maćka Kurzajewskiego na próżno było wypatrywać kwiatów, serduszek czy romantycznej kolacji. Jaki był tego powód?

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski w Walentynki musieli się rozstać

O ile niektórzy co rok niecierpliwie czekają na Walentynki, tak inni, również ci zakochani, przechodzą obok nich obojętnie. Wśród gwiazd z łatwością znajdziemy przedstawicieli jednej, jak i drugiej grupy, choć ci pierwsi zdają się mieć lekką przewagę. 14 lutego zobaczyliśmy m.in. wyjątkowy prezent Kevina dla Roksany Węgiel, który trudno by było przebić. Podobnych relacji internauci wypatrywali chociażby u Kasi Cichopek i Maćka Kurzajewskiego, którzy od czasu ogłoszenia związku stale skupiają uwagę opinii publicznej.

Para co prawda przyzwyczaiła nas do tego, że raczej oszczędnie dzielą się na forum swoim uczuciem, jednak i im zdarza się niekiedy pokazać naprawdę romantyczne kadry. Tym razem natomiast na próżno było wypatrywać podobnych ujęć na ich profilach. Jak zatem spędzili Dzień Zakochanych?

Zobacz także: Maciej Kurzajewski skomentował nagranie Hakiela z Cichopek. Fan: "Ale tupet"

Z samego rana Maciej i Kasia wybrali się na wspólny spacer do lasu, skąd prezenter udostępnił w relacji niewielki urywek, opatrzony podpisem:

Nareszcie słoneczny dzień! Przypadek?

Na zdjęciu, oprócz drzew, nie widać jednak ani jego, ani Kasi. Później tym bardziej fani nie mieli co liczyć na wspólne ujęcia, bowiem jak się okazało, zakochani musieli się rozstać, ponieważ Cichopek popędziła na plan "M jak miłość"! Drobnymi urywkami podzieliła się na InstaStory, dzięki czemu mogliśmy przekonać się, że spędziła w pracy dobrych kilka godzin.

Niewykluczone, że po wszystkim ona i Maciek ponownie się spotkali i wtedy uczcili Walentynki, jednak żadne z nich nie pokazało tego na swoim profilu. Tymczasem Kasia już od samego rana relacjonuje kolejne nagrania do "M jak miłość".