Czwarta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za nami! Dowiedzieliśmy się, kto pozostał w małżeństwie, a kto zdecydował się na rozwód. Adam jako jedyny na spotkaniu z ekspertami wyznał, że chce rozstać się ze swoją żoną, jednak obiecał, że będzie pielęgnował tę znajomość i ją rozwijał. Jednak to co wydarzyło się później zaskoczyło wszystkich. Zachowanie Adama było naprawdę szokujące.

Reklama

Zobacz także: "Ślub do pierwszego wejrzenia": Najpiękniejsze chwile Agnieszki i Wojtka w programie. Zobaczcie wzruszające wideo!

Adam nie dotrzymał słowa danego ekspertom i Joannie

Joanna i Adam to jedyna para, która postanowiła się rozstać. Niestety w głównej mierze wynikało to z powodu decyzji Adama, ponieważ Asia chciała dać temu związkowi szansę i przy ekspertach powiedziała, że chce pozostać w małżeństwie. Chłopak zaś stwierdził, że woli rozwijać tę znajomość stopniowo i na spokojnie, dlatego podjął decyzję o rozwodzie.

- Nie zamierzam przerywać tej znajomości, żeby to się rozwijało naturalnym krokiem, takim wolnym, swobodnym, a gdzieś tam jak będziemy w małżeństwie to przynajmniej z mojej strony ja tej swobody nie będę miał do końca. Dlatego ja jestem za rozwodem - przyznał Adam.

Adam obiecał przy ekspertach, że pomimo rozwodu będzie się spotykał z Joanną po zakończeniu eksperymentu i dbał o ich wzajemne relacje. Tak się jednak nie stało. Byli małżonkowie spotkali się dopiero po miesiącu, a wcześniej nie kontaktowali się ze sobą. Podczas rozmowy w parku, Joannę i Adama odwiedził ekspert, który chciał dowiedzieć się jak wygląda życie tej dwójki po programie.

- Moje życie nagle po prostu się zmieniło o 180 stopni. Dwa dni po wizycie w Urzędzie Stanu Cywilnego... Nie mogę mówić dlaczego. Zmieniło się bardzo, dlatego przez ten miesiąc nie miałem w ogóle kontaktu z Asią - przyznał Adam.

- Ale jak to wydarzyło się coś takiego w Twoim życiu, że nie mogłeś odezwać się do Asi i powiedzieć jej o co chodzi? - dopytywał Piotr Mosak.

- Tak. I nie chcę o tym mówić. Nie rozmawiałem, bo nie chciałem. Widzimy się dzisiaj pierwszy raz - skwitował Adam.

Ekspert był wyraźnie zaskoczony zachowaniem Adama i próbował dopytać co takiego wydarzyło się w jego życiu, że nie mógł wykonać nawet jednego telefonu do Joanny. Chłopak jednak w dalszym ciągu unikał odpowiedzi na pytanie i podkreślał, że nie chce rozmawiać na ten temat. Joanna również nie wiedziała o co chodzi. Pod koniec rozmowy Adam przyznał, że przez to wydarzenie ani nie mógł kontaktować się z Asią, ani nie chciał.

Zobacz także

- Zranić może mnie nie zranił. On mnie po prostu oszukał - podsumowała Joanna.

Adam na koniec powiedział, że nie chce dalej mieć żadnych relacji z Joanną i wygląda na to, że to było ich ostatnie spotkanie. Podczas całej rozmowy widać było, jakby chłopak chciał jak najszybciej ją zakończyć i odejść. Co takiego wydarzyło się w jego życiu? Tego niestety się nie dowiedzieliśmy.

Facebook
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama