W dzisiejszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jedna z par zdecydowała się na namiętne pocałunki i to jeszcze w trakcie wesela! Która z par pierwsza przełamała lody? Nie zabrakło także pierwszego spięcia z racji różnicy charakterów. O co poszło? Oto jak przebiegały wesela trzech par czwartej edycji oraz jak wyglądało ich przygotowanie do podróży poślubnych. W jakie miejsca się udali?

Reklama

Zobacz także: Jak dobrze znasz uczestników „Ślubu od pierwszego wejrzenia”? Sprawdź się w naszym QUIZIE!

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Zakończenie wesel oraz podróże poślubne

Agnieszka i Wojtek

Trwa wesele Agnieszki i Wojtka. Panna młoda jest zachwycona swoim wybrankiem, podobnie jak jej rodzina oraz zaproszeniu goście:

Ciepło, które bije z jego oczu widać właśnie w gestach.

Agnieszkę rozczulił fakt, że Wojtek ciągle mówi o nich, jako o parze i podkreśla to, że teraz o wszystkim będą decydować razem. Miły kontakt złapała też swoją teściową, która była dla niej niesamowicie ciepła.

Zobacz także

Jestem zauroczona tym wszystkim. Jestem zafascynowana moją synową, Chciałabym, żeby byli razem! - powiedziała mama Wojtka

Czyżby ta para była strzałem w dziesiątkę? Agnieszka jest nawet spokojna, że w razie przeprowadzki do Adama, który mieszka w Krakowie nie powinna mieć problemu ze znalezieniem nowej pracy.

Podczas pierwszego tańca państwo młodzi czuli się ze sobą bardzo swobodnie. Goście byli zachwyceni, mieli wrażenie jakby Agnieszka i Wojciech znali się od lat. Rodzice panny młodej nie kryli wzruszenia:

Jestem szczęśliwa, że moja córka zapisała się do tego programu. Dzięki temu prawdopodobnie będzie szczęśliwa, przez całe życie. Dziękuję, że powstał ten program i moja córka może być szczęśliwa.

Mama Agnieszki nie może uwierzyć w to, że dwie obce rodziny tak szybko się zaakceptowały.

Zrobię wszystko, żeby nam się udało i widzę, że ona też! (...) Miejmy nadzieję, że ta iskra zostanie. Wierzę, że Agnieszka jest osobą, z którą spędzę resztę życia.

Agnieszka przyznała Wojtkowi podczas tańca, że jest szczęśliwa. Ojciec Agnieszki przyznał Wojtkowi, że bardzo trzyma za nich kciuki.

Wojtek zyskuje z każdą minutą! Jest super - powiedział ojciec Agnieszki

Jest subtelny, nienachalny ale kontroluje sytuację. Ma silny charakter. Nie wiem jak będzie w codziennych i stresujących sytuacjach. Myślę, że też mam trudny i silny charakter. Ale on to robi w taki sposób, że ja się poddaje. Na razie jest super.

Pojawił się również pierwszy pocałunek! A później drugi! Oraz kolejne tym razem namiętne! Goście nie odpuszczali!

Wojtek na drugi dzień po weselu dał Agnieszce prezent, który doskonale trafił jej gust!

Słoneczko, bo się spieszymy, więc trzeba dobrze liczyć czas. Podobno się nie daje zegarków ale chciałbym, żebyśmy razem liczyli czas.

Ich podróż poślubna odbędzie się na Costa Del Sol w Hiszpanii.

Oliwia i Łukasz

Oliwia i Łukasz niemalże od pierwszej chwili złapali dobry kontakt. W swojej obecności czują się swobodnie. Dziś wyruszyli swoją podróż poślubną na Maltę. Samolot trząsł się podczas lądowania ale Łukasz zaopiekował się swoją żoną.

Znamy się chwilę, cały czas mamy o czym rozmawiać, łączy nas poczucie humoru. Chciałbym z nią spędzać coraz więcej czasu! Więcej, więcej, więcej - powiedział zachwycony Łukasz

Ich relacja opierała się na ciągłych żartach. Psycholog jednak miał wątpliwości czy Łukasz potrafi mieć swoje zdanie, ponieważ Oliwia mogłaby go zdominować, a gdy będzie realizował cudze potrzeby to nie będzie szczęśliwy. Podczas rozmowy z Oliwią Łukasz niechcący przeklął, co nie spodobało się Oliwi:

Cenie sobie jak ludzie w moim towarzystwie odzywają się kulturalny sposób. Lubię to. Łukasz po dzisiejszej rozmowie będzie starał się nad tym panować

Będę starał się o to, aby moją żoną pozostała na zawsze.

Oliwia była ciekawa, dlaczego Łukasz o nic nie wypytuje. Łukasz stwierdził, że wiele obserwuje.

Instagram

Joanna i Adam

Joanna i Adam byli bardzo zestresowani na własnym weselu. Panna młoda ma jednak nadzieję, że 2 marca będzie jedną z jej najważniejszych dat w życiu. W przełamywaniu lodów pomagała siostra Adama.

Po tych dwóch godzinach wydaje mi się, że pasujecie do siebie

Przyjaciel Joanny nie był jednak przekonany na początku do tego, czy Adam jest odpowiednią osobą dla Joanny.

Zostałam ciepło przyjęta przez rodzinę Adama. Nie zostałam oceniona. - odetchnęła z ulgą Joanna, a Adam przyznał, że najbardziej obawiał się kontaktu z teściami, ale również jak się okazało niesłusznie.

Wszystko jest na dobrej drodze, że moglibyśmy się polubić. W końcu to będzie żona mojego syna. - powiedziała mama Wojtka

Adam z troski o Joannę zalecił jej szybsze pójście spać. Chciał ją tym uchronić przez swoim chrapaniem, jednak plan się nie powiódł. Relacja Joanny i Adama rozwija się najwolniej. Para potrzebuje czasu aby się do siebie przekonać, nie są jeszcze gotowi na bliskość.

To musi się zadziać. Musimy to poczuć.

Ale oboje są dobrej myśli.

Zobacz także: Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poznali już płeć drugiego dziecka! Co zdradzili w "Dzień Dobry TVN"?

Facebook
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama