Iza i Marcin nie wezmą ślubu! Uroczystość zostanie odwołana. Czy to już koniec ich związku?
Iza i Marcin nie wezmą ślubu! Uroczystość zostanie odwołana. Czy to już koniec ich związku?
Co dalej z Izą (Adriana Kalska) i Marcinem (Mikołaj Roznerski) z "M jak miłość"? Serialowa para już od kilku miesięcy szykuje się do ślubu. Zakochani zaplanowali romantyczną uroczystość i wybrali swoich świadków. Niestety, jak już wiemy, wkrótce w "M jak miłość" dojdzie do prawdziwego dramatu z udziałem pary. Artur (Tomasz Ciachorowski) będzie próbował dopaść Izę, jednak ostatecznie sam zostanie zabity przez brata Marcina. Teraz okazuje się, że po śmierci Skalskiego Iza i Marcin odwołają swój ślub! Dlaczego? Czy para zdecyduje się na rozstanie?
Dlaczego nie będzie ślubu Marcina i Izy w "M jak miłość"?
Już wkrótce widzowie "M jak miłość" zobaczą dramatyczny odcinek serialu, w którymi zginie Artur. Skalskiego zabije Olek, ale w obawie przed konsekwencjami młody lekarz ukryje zwłoki w lesie. Chłopak okłamie policję i swoich bliskich mówiąc im, że Artur uciekł.
Mogłoby się wydawać, że po śmierci psychopaty Iza i Marcin będą mogli odetchnąć z ulgą i cieszyć się swoim szczęściem. Niestety, jak donosi magazyn "Tele Tydzień", tak się nie stanie! Co więcej, para odwoła swój ślub! Dlaczego? Okazuje się, że zakochani będą obawiać się o swoje życie, ponieważ będą przekonani, że Artur wciąż żyje i planuje kolejny atak! Sytuację pary skomplikują również problemy w firmie Chodakowskiego. Marcin znajdzie w sieci pełno krytycznych komentarzy, przez które jego biznes zacznie upadać.
Czy Marcin straci firmę? Chodakowski razem z Izą pokonają trudne chwile i znów będą szczęśliwi? Tego dowiemy się z nowych odcinków "M jak miłość"!
Oglądacie najnowszy sezon serialu o rodzinie Mostowiaków? Podoba się Wam wątek Izy i Marcina? Jedno jest pewne: u Chodakowskiego i jego partnerki nie brakuje wielkich emocji!
Zobacz także: M jak miłość: Łukasz wręczy Katii pieniądze na aborcję, a póżniej wywołała ostrą awanturę w klinice!
Iza i Marcin odwołają ślub
Olek nie powie im, że Artur nie żyje