Ruszyło śledztwo w sprawie śmierci Leszczyńskiego. Prokuratora ma pewne wątpliwości
O co chodzi?
Śmierć Roberta Leszczyńskiego to ogromny wstrząs nie tylko dla jego bliskich i przyjaciół. Janusz Palikot, lider Twojego Ruchu, do którego należał dziennikarz, postanowił na dwa dni zawiesić kampanię wyborczą. Ma to na celu upamiętnienie zmarłego kolegi. Zobacz: Pozycja Palikota w sondażach przed wyborami umacnia się. W najlepszym momencie zawiesił kampanię
Kiedy na jaw wyszła ta smutna nowina w mediach pojawiała się informacja, że najprawdopodobniej przyczyną zgonu była niezdiagnozowana cukrzyca. Okazuje się, że prokuratora ma pewne wątpliwości, co do tej teorii. W związku z tym, jak podaje Super Express, ruszyło śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Leszczyńskiego. Informację o tym przekazał Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie:
Wszczęliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziennikarza. Prokuratura zleciła już sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, co spowodowało zgon mężczyzny oraz pozwoli ustalić, czy do jego śmierci mógł się ktoś przyczynić. Zostało także zlecone sporządzenie opinii toksykologicznej na obecność substancji odurzających.
Jaki będzie efekt dochodzenia?
Tak zapamiętamy Roberta Leszczyńskiego: