Oto ostatnia wola Kory! Kamil Sipowicz już zaczął ją realizować

Śmierć Kory wstrząsnęła całą Polską. Choć artystka odeszła niedawno, tj. 28. lipca - jej ostatnia wola już jest spełniana! Tego zadania podjął się jej mąż, który najbardziej przeżył śmierć żony. Kamil Sipowicz chce zrobić wszystko, by pamięć o jego ukochanej nigdy nie zaginęła i by młode pokolenie doceniło wielką twórczość jej oraz Maanamu, w którym Kora spędziła 32 lata. Jaka była jej ostatnia wola? W jaki sposób jest realizowana?

Sipowicz już realizuje ostatnią wolę Kory!

Tuż po śmierci Kory, Sipowicz mówił:

Nie widziałem w życiu nikogo, kto miałby taką siłę życia jak Kora. Ona była kwintesencją istnienia. W ostatnim okresie robiła wszystko, żeby pokazać, że jest.

Mężczyzna bardzo przeżył pożegnanie z miłością swojego życia. Widząc jak Olga przez lata walczy z chorobą, jak z nią wygrywa, a po jej powrocie nie traci nadziei, nie spodziewał się, że przyjdzie pożegnać mu się z nią tak szybko (artystka odeszła w wieku 67. lat). Choć za kilka dni miną dopiero dwa miesiące od smutnego dnia, Kamil już wziął się za realizację jej ostatniej woli.

Sprawdźcie o co poprosiła Kora!

Polecamy: "To już miesiąc... Tęsknimy" Synowa Kory pokazała nowe NIEPUBLIKOWANE wcześniej zdjęcie artystki z wnukiem

8. sierpnia Kamil Sipowicz na pogrzebie Kory wygłosił bardzo szczerą, wzruszającą i osobistą przemowę. Ze smutkiem w głosie mówił:

W tym miejscu i w takiej sytuacji żaden człowiek nie chciałby stanąć. Ponad 40 lat wspólnego życia i tyle wspomnień, wspólnych poglądów, w pewnym momencie wydawało nam się, że jesteśmy jedną istotą. Porozumiewaliśmy się bez słów. Żadne z nas nie przypuszczało, że zostanie samo. Z drugiej strony mam wrażenie, że ona cały czas tu jest. To brzmi jak banał. Widzę jej tysiące zdjęć w Internecie, widzę wspaniałą kobietę, z którą spędziłem 40 lat. Teraz odbieram ją inaczej. Dociera do mnie jej brak przez przedmioty, które zostawiła - mówił Kamil Sipowicz w przemówieniu na pogrzebie Kory.

Kamil bardzo kochał żonę, więc już zaczął realizować jej ostatnią wolę. O co poprosiła artystka przed śmiercią? Przeczytajcie!

Jak donosi magazyn "Na żywo" niedługo światło dzienne ujrzą teksty napisane przez ikonę polskiego rock'a:

Kamil Sipowicz ma wydać jej teksty jako tomik poezji. Zadba o to, by pamięć o jego żonie trwała.

Choć choroba niespodziewanie zaatakowała artystkę po raz kolejny, nie przeszkodziło jej to w tym, by uporządkować swoje archiwum, dzięki czemu jej mąż ma ułatwione zadanie i być może szybciej dojdzie do sfinalizowania jej ostatniej woli:

Wiele tekstów jest już skatalogowanych w wersji cyfrowej na komputerze. Teraz trzeba je jedynie przygotować do druku.

Co na ten temat powiedziała wieloletnia przyjaciółka i menadżerka Kory?

O komentarz została poproszona również była menadżerka Kory - Katarzyna Litwin. Przyznała, że nie może określić dokładnej daty premiery tekstów, jednakże z wypowiedzi wynika, iż przyjaciele zmarłej pragną, by stało się to jak najszybciej:

Na razie proszę nam pozwolić do końca przeżyć żałobę po Oldze. Później zastanowimy się nad formą".

Nie wiemy jak Państwo, ale nam bardzo brakuje Kory i z wielką niecierpliwością czekamy na jej nieukazane wydawnictwo.