Reklama

Informacja o śmierci Sinead O'Connor obiegła światowe media w środę, 26 lipca. Irlandzka wokalistka miała 56 lat, a życie zdecydowanie jej nie oszczędzało. Wielokrotnie w wywiadach poruszała temat traumatycznego dzieciństwa, relacji z rodzicami i zaburzeń psychicznych, których doświadczyła. Historia Sinead O'Connor porusza do łez.

Reklama

Smutna historia Sinead O'Connor: trudne dzieciństwo i choroba

W środę, 26 lipca, do mediów trafiły smutne informacje o śmierci Sinead O'Connor. Gwiazda światowej sceny muzycznej, autorka tekstów i kompozytorka odeszła w wieku 56 lat. Choć okoliczności tragedii nie są jeszcze znane, rodzina artystki przekazała do mediów oświadczenie o jej śmierci.

Choć Sinead O'Connor w ostatnim czasie trzymała się nieco na uboczu showbiznesu, minione lata nie były dla niej łatwe. Rok temu Sinead O'Connor pożegnała syna, który popełnił samobójstwo, a w 2007 roku temu wokalistka pierwszy raz przyznała publicznie, że cierpi na zaburzenia psychiczne, między innymi chorobę afektywną dwubiegunową i zaburzenie osobowości typu borderline.

- Nie sądzę, że urodziłam się z chorobą afektywną dwubiegunową. Była wynikiem przemocy, jakiej doświadczyłam - mówiła Sinead O'Connor w wywiadzie dla Oprah Winfrey.

Ralph Dominguez/MediaPunch/Associated Press/East News

Zobacz także: Sinead O'Connor nie żyje. Miała 56 lat

Jak przyznała Sinead O'Connor, jej problemy wynikały w dużej mierze z trudnego, wręcz traumatycznego dzieciństwa. Po rozstaniu rodziców, wokalistkę wychowywała matka, którą Sinead O'Connor po latach określiła jako "potwora". Jak artystka mówiła w wywiadach, matka stosowała wobec niej dotkliwe kary, znęcając się nad nią psychicznie i fizycznie. Pomimo to, w ostatnich latach życia Sinead O'Connor zdecydowała się wybaczyć nieżyjącej już matce.

Kolejnym traumatycznym etapem dorastania Sinead O'Connor był jej pobyt w domu prowadzonym przez siostry magdalenki. Wokalistka wielokrotnie wspominała, że ośrodek był miejscem przemocy, a ona sama doświadczyła traumy i dotkliwych kar, co nie pozostało bez znaczenia dla jej zdrowia psychicznego. Do ośrodka trafiały między innymi nastolatki z doświadczeniem gwałtu, odrzucane przez swoich bliskich.

- To było więzienie. Nie widziałyśmy swoich rodzin, byłyśmy uwięzione, odcięte od życia, pozbawione normalnego dzieciństwa - mówiła Sinead O'Connor dla "The Irish Sun".

Po tym, jak artystka przyznała publicznie, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, zaburzenia osobowości borderline oraz zespół stresu pourazowego, Sinead O'Connor przeżyła także próbę samobójczą. Z wpisu opublikowanego kilka lat temu można było wywnioskować, że stan psychiczny gwiazdy jest bardzo niepokojący - odniosła się wówczas też do swojej rodziny.

- Przedawkowałam. To jedyny sposób, by zdobyć szacunek. Jestem teraz nie w domu, a tylko w hotelu gdzieś w Irlandii, pod fałszywym nazwiskiem. Gdyby nie ten post, to moja rodzina nic by nie wiedziała. Mogłabym być martwa już od tygodni bo oni i tak mają mnie gdzieś. Bo można mnie traktować jak śmiecia, właśnie teraz, kiedy wycięto mi macicę, a moje dziecko jest poważnie chore - pisała w 2015 roku.

Kilka lat później, w 2017 roku, stan psychiczny Sinead O'Connor nie był lepszy. Wokalistka umieściła w sieci nagranie, które było rozpaczliwym wołaniem o pomoc. Poruszyła w nim temat swojego stanu.

- Cierpię na trzy choroby psychiczne, walczę z kamieniami nerkowymi i zostałam zupełnie sama. Nie mam już bliskich, mam tylko lekarza psychiatrę, który jest wspaniały i nazywa mnie swoją bohaterką. Tylko to trzyma mnie przy życiu. To takie żałosne - mówiła Sinead O'Connor ze łzami w oczach.

W 2021 roku Sinead O'Connor planowała powrócić na scenę, by wydać swój ostatni studyjny album "No Veteran Dies Alone" Nie udało jej się jednak dokończyć projektu, bo prace nad nim przerwała tragiczna śmierć 17-letniego syna wokalistki.

- Chcę ogłosić moją emeryturę w kwestii koncertowania i pracy w branży fonograficznej. Dorosłam i jestem zmęczona. To nie jest smutna wiadomość. To piękna wiadomość. Wojownik wie, kiedy powinien się wycofać. To była czterdziestoletnia podróż. Czas spełnić inne marzenia - zapowiadała Sinead O'Connor.

26 lipca 2023 roku media obiegła informacja o śmierci Sinead O'Connor, a rodzina i bliscy poprosili w oświadczeniu o uszanowanie ich prywatności.

Reklama

Zobacz także: Samobójstwo Sinead O'Connor. Gwiazda chce się zabić?

REX/London News Pictures/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama