

Shiloh Jolie-Pitt rozpoczyna procedurę zmiany płci
Shiloh Jolie-Pitt zmieni płeć? Wszystko wskazuje na to, że sprawa jest już przesądzona. Jak napisał "Fakt", powołując się na francuską agencję prasową AFP, rodzice dziewczynki, Angelina Jolie i Brad Pitt, podjęli już decyzję o tym, by ich córka rozpoczęła terapię hormonalną, która jest pierwszym krokiem w procedurze zmiany płci. Shiloh ma obecnie 11 lat i wchodzi w okres dojrzewania, terapia, którą dziewczynka ma rozpocząć, ma nie pozwolić, by stała się kobietą. Córką Angeliny Jolie i Brada Pitta od małego bardziej przejawiała zainteresowanie światem chłopców niż dziewcząt. Już jako małe dziecko chętniej sięgała po chłopięce ubrania i zabawki. Niemal od zawsze nosiła krótko ostrzyżone włosy. Nawet na ślubie swoich rodziców, w 2014 roku, Shiloh wystąpiła w garniturze, podobnie jak jej bracia, a nie w sukience. Podobno prosiła rodzinę, by nazywać ją męskim imieniem John.
Zobacz też: Żona Jamiego Dornana jest zazdrosna o... Angelinę Jolie? Zabroniła mężowi zagrać w filmie z aktorką!
Według doniesień mediów, córka Angeliny Jolie i Brada Pitta właśnie rozpoczyna procedurę zmiany płci. Zobacz zdjęcia dziewczynki!
Polecamy: Angelina Jolie nie pozwala spotykać się Bradowi Pittowi z innymi kobietami! Dlaczego?

Pierwsze doniesienia o tym, że Shiloh być może przejdzie procedurę zmiany płci pojawiły się już w 2015 roku. Portal RadarOnline.com pisał wówczas o tym, że rodzice zaakceptowali wybór córki, jednak postanowili dać jej jeszcze czas, bo postrzeganie ciała mogło się zmienić w okolicach okresu dojrzewania.
Brad i Angelina mogą jedynie otoczyć Shiloh troską i pełną miłości opieką. Czas pokaże, jaki będzie jej wybór. (…) Shiloh może być chłopczycą, ale w okresie dojrzewania jej postrzeganie własnego ciała może się zmienić. Może się nagle okazać, że dziecko Brada stanie się słodką dziewczynką - pisano wówczas.

Angelina Jolie w jednym z wywiadów zaznaczyła, że nie ma zamiaru ograniczać żadnego ze swoich dzieci.
Nigdy nie zabronię komukolwiek z moich dzieci być tym, kim chcą. Ja i Brad zawsze będziemy dawać im wolność wyboru - powiedziała gwiazda.

Shiloh od małego ubiera się jak chłopiec.




Angelina Jolie i Brad Pitt rozstali się przez brata aktorki? Od lat mówi się o tym, że Angelinę Jolie i jej brata Jamesa Havena łączy szczególna więź. Do historii przeszedł już słynny, dość namiętny, pocałunek aktorki z bratem. Od tego czasu spekulowano od dziwnym podejściu Jolie do różnych spraw. Podobno to właśnie James Haven miał przyczynić się do rozpadu małżeństwa Angeliny i Brada Pitta. Zobacz: Alicia Vikander jako Lara Croft. Czy wygląda lepiej niż Angelina Jolie? Angelina Jolie i Brad Pitt rozstali się przez brata aktorki? Ian Halperin, twórca filmów dokumentalnych twierdzi, że to niezdrowa więź między Angeliną Jolie i Jamesem Haven doprowadziła do tego, że małżeństwo gwiazdy dobiegło końca. James był tak blisko nich, że Brad odnosił czasem wrażenie, że żyją razem - mówi Halperin. - To doprowadzało Brada na skraj wytrzymałości. W końcu postawił Angelinie ultimatum: albo on, albo ja - twierdzi Ian Halperin w rozmowie z "RadarOnline". Brad Pitt nie mógł tolerować tego, że James ma zbyt duży wpływ na Angelinę: Brad czuł się z tym bardzo niekomfortowo. Nie mógł znieść faktu, że brat Angeliny wtrącał się w ich sprawy, był blisko dzieci i ingerował w plany rodziny. Myślicie, że to naprawdę mogło przyczynić się do rozpadu małżeństwa? Zobacz: Angelina Jolie po raz pierwszy szczerze o swojej chorobie! Wspomniała też zmarłą matkę! Angelina Jolie całuje się z bratem Angelina Jolie rozstała się z Bradem Pittem przez brata? Już od dawna mówiono o ich dziwnej relacji

Angelina Jolie udzieliła szczerego wywiadu magazynowi "Hello". Aktorka, która jest obecnie w trakcie rozwodu z Bradem Pittem zdradziła, jakie ma plany na przyszłość. Gwiazda nie ukrywa, że w tej chwili najważniejsze jest dla niej zdrowie oraz wychowywanie dzieci. Być może przez to, że w ciągu ostatniej dekady doświadczyłam wielu problemów zdrowotnych i skupiałam się głównie na wychowywaniu dzieci, po prostu cieszę się, że jestem zdrowa, podobnie jak moje dzieci. Nie mam innych powodów do obaw. To sprawia, że życie ma sens - powiedziała Angelina Jolie. Okazuje się, że w najbliższym czasie gwiazda zamierza skupić się głównie na wychowywaniu dzieci oraz poszerzaniu swojej działalności charytatywnej. Zapytania o to, jak widzi siebie za 10 lat, zdradziła, że stawia głównie na te dwie sfery życia, która ze kilka lat prawdopodobnie będą się przeplatać. Wyobrażam sobie, że będę spędzała czas na na podróżowaniu od kraju do kraju, odwiedzając moje dzieci, które pewnie będą mieszkały w różnych zakątkach świata. Część z nich będzie zaangażowana w moją działalność charytatywną, więc będziemy współpracować, co będzie wspaniałe. Wyobrażam sobie, że będę mniej zaangażowana w kino, a bardziej skupiona na dzieciach i mojej działalności międzynarodowej - dodała. Zobacz też: Żona Jamiego Dornana jest zazdrosna o... Angelinę Jolie? Zabroniła mężowi zagrać w filmie z aktorką! Angelina Jolie o zmarłej matce W wywiadzie dla magazynu "Hello" aktorka wspominała również o swojej zmarłej matce. Marcheline Bertrand zmarła w 2007 roku po ponad 7 latach zmagań z nowotworem jajnika. Angelina Jolie, która jest obciążona genetycznie dużym ryzykiem zachorowania na raka, poddała się operacjom usunięcia piersi, jajowodów oraz jajników. Gwiazda była bardzo związana ze swoją matką, po jej słowach da się wyczuć, że...