Sara Boruc i Marina mają dość krytycznych komentarzy! Tłumaczą się z robienia zdjęć podczas meczu: "To momenty, które musimy uwiecznić"
Sara Boruc i Marina mają dość krytycznych komentarzy! Tłumaczą się z robienia zdjęć podczas meczu: "To momenty, które musimy uwiecznić"
1 z 6
Sara Boruc i Marina Łuczenko odpowiedziały na krytyczne komentarze! Pięknych WAGs nie mogło zabraknąć na wczorajszym spotkaniu reprezentacji Polski z Urugwajem. I chociaż mecz zakończył się remisem 0:0, to z pewnością wszyscy zapamiętają go względu na wzruszające pożegnanie Artura Boruca, który po wielu latach postanowił odejść z reprezentacji. Ostatni występ bramkarza z orzełkiem na piersi przyszły oglądać prawdziwe tłumy kibiców. Na trybunach pojawiły się również m.in. Sara Boruc i Marina Szczęsna. Niestety, już po meczu na jednym z portali internetowych pojawił się artykuł, w którym sugerowano, że żony piłkarzy zamiast oglądać mecz wolały robić sobie pamiątkowe zdjęcia. Sara i Marina odpowiedziały!
Zobaczcie, co napisały o robieniu zdjęć na trybunach! Wpisy Sary i Mariny znajdziecie na następnych stronach naszej galerii.
Zobacz także: Szczęsny napisał tekst piosenki na płytę Mariny! "Jest o takiej toksycznej miłości. Myślałem, że Marina oleje..."
2 z 6
Sara Boruc zapewniła internautów, że jej zdjęcia z trybun nie były robione w trakcie meczu.
Przed meczem nagrywamy zawsze wejście naszych Chłopców na murawę.
Potem odkładamy telefony i kibicujemy.
Po to przybywamy na stadion, aby wspierać naszych przyjaciół i rodzinę..tak , rodzine , bo jesteśmy grupą która się uwielbia i przede wszytkim szanuje i wspiera.
Dlatego tez fotografie były i będą , to momenty które chcemy i musimy uwiecznić ....❤️- napisała na Instagramie.
Na nieco bardziej ostry komentarz pozwoliła sobie Marina. Zobaczcie, co napisała żona Wojtka Szczęsnego! Sprawdźcie sami kolejny slajd naszej galerii.
3 z 6
Pamiętajcie raz na zawsze, że nasze wszystkie pamiątkowe zdjęcia bądź filmiki powstają przed rozpoczęciem meczu, bądź w przerwie. Tyczy się to przede wszystkim fotoreporterów, którzy absolutnie nie mają szansy zrobić "nam" zdjęć z trybun w trakcie meczu, jedynie przed. Stąd te zdjęcia w internecie, kiedy wszyscy nagrywamy wejście na boisko naszych mężów, kolegów i całego zespołu , którym zawsze szczerze kibicujemy.
Mam nadzieję, że ta informacja jest jasna i daje wiele do zrozumienia ...- apelowała Marina na swoim profilu na Instagramie.
4 z 6
Jesteście zaskoczeni wpisami Sary i Mariny?
5 z 6
6 z 6