Reklama

Na początku maja, a dokładnie 5 maja, Sara i Artur Borucowie zostali rodzicami - na świat przyszedł ich syn Noah. Para obecnie wychowuje więc troje dzieci - córkę Oliwię z poprzedniego związku Sary, Amelię i synka Noah. Ostatnio Sara opublikowała rodzinną fotografię na Instagramie, jednak fani zwrócili uwagę, że brakuje na niej starszego syna Artura z poprzedniego małżeństwa. Sara Boruc postanowiła wytłumaczyć im, że jej mąż nie ma z synem żadnego kontaktu!

Reklama

Sara Boruc o pierwszym synu Artura

Sara Boruc opublikowała na Instagramie uroczą, rodzinną fotografię. Możemy podziwiać na niej szczęśliwych rodziców z tróją dzieci: Oliwią, Amelią i Noah. Sara wyznała w opisie do zdjęcia, że razem z Arturem zawsze marzyła o dużej rodzinie.

Instagram

Oboje z Arturem pochodzimy z dużych rodzin i zawsze wiedzieliśmy, że chcemy taką stworzyć. Marzenia się spełniają - napisała.

Fani szybko zwrócili Sarze uwagę, że na zdjęciu brakuje szóstego dziecka... syna z pierwszego małżeństwa Artura!

A nie sześcioro? Artur ma syna z poprzedniego małżeństwa, więc chyba jest członkiem rodziny.

Sara Boruc zdecydowała się odpowiedzieć na ten komentarz. Wyjawiła, że Artur nie ma żadnego kontaktu z chłopcem!

Nie mamy z nim żadnego kontaktu, niestety. Artur od urodzenia widział go może pięć razy. Wszystko za sprawą mamy chłopca, która zadbała o to, by nie poznał taty ani sióstr... - napisała Sara.

Sara wdała się w dyskusję z fanami. Jedna z internautek zwróciła uwagę, że na pewno syn Artura czuje się wykluczony i dlatego nie szuka kontaktu z ojcem. Sara odpowiedziała:

Nie szuka, bo nie zna ojca! Widzieliśmy go z pięć razy od czasu narodzin. Nasze córeczki nie miały okazji go poznać. Jego matka o to zadbała... Od urodzenia utrudniała jakiekolwiek widzenia. Przykre, ale niestety niektóre kobiety przedkładają swoją urażoną dumą nad dobro i szczęście dziecka.

Sara wyjaśniła także, że Artur ma pozwolenie na widywanie się z synem, ale sąd wyznaczył konkretne dni i godziny, w których mogą odbywać się spotkania. Niestety, z uwagi na nieregularny grafik pracy piłkarz nie może widywać się z synem.

Co wiadomo o pierwszej żonie Artura Boruca?

Przypomnijmy, że Artur Boruc wziął pierwszy ślub z Katarzyną w 2001 roku. Kilka lat później para doczekała się syna Aleksandra. Niestety, według medialnych doniesień, Artur wdał się w romans z Sarą Mannei, gdy jego żona była w ciąży. Sara często podkreślała, że nigdy jednak nie rozbiła małżeństwa swojego męża.

Pisano, że rozbiłam Arturowi rodzinę, że zostawił dla mnie żonę z noworodkiem. Nikt nie chciał słuchać, jak było naprawdę. Kiedy zaczynaliśmy się spotykać, Artur już był w separacji. Jego żona nie była wtedy w ciąży i wiedziała o nas. Umówiliśmy się, że ujawnię się dopiero po rozwodzie. Ale sprawy potoczyły się inaczej. Kiedy tuż po narodzinach syna Artur oświadczył, że nie będzie z matką swojego dziecka, wybuchła afera - mówiła Sara magazynowi "Flesz".

Sara i Artur niedawno zostali rodzicami Noah

Instagram

Sara i Artur wychowują razem troje dzieci

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama