Są wyniki sekcji zwłok uczestniczki "Top Model". "Nie stwierdzono ran postrzałowych"
Wielkopolska policja ujawniła wyniki sekcji zwłok uczestniczki "Top model" i jej męża. To, co udało się ustalić, rzuca zupełnie inne światło na całą sprawę!
Wczoraj w mediach głośno zrobiło się o tragedii, jaka miała miejsce pod Poznaniem. We wsi Będlewo doszło do zbrodni, która wstrząsnęła całą Polską. W jednym z domów funkcjonariusze policji odnaleźli ciała uczestniczki "Top Model" Pauliny Lerch i jej męża, który miał powiązania gangami narkotykowymi. Początkowo mówiono, że ciała miały rany postrzałowe, jednak to, co wyszło na jaw, po sekcji zwłok rzuca zupełnie inne światło na całą sprawę!
Zaskakujące wyniki sekcji zwłok uczestniczki "Top Model" i jej męża
Uczestniczka pierwszej i siódmej edycji "Top Model" Paulina Lerch i jej mąż Sławomir L., od kilku dni nie dawali znaków życia, dlatego zaniepokojeni bliscy postanowili do ich domu wezwać policję. To, co funkcjonariusze zastali na miejscu, mrozi krew w żyłach.
W niedzielę przed godziną 18 policjanci zostali powiadomieni o odnalezieniu dwóch ciał — kobiety i mężczyzny — w zamkniętym domu jednorodzinnym w miejscowości Będlewo
Policjanci przekazali, że ciała Pauliny i jej męża, były w stanie rozkładu, a obok nich znajdował się rewolwer. Sławomir L., kilka tygodni temu opuścił areszt. Mężczyzna związany był z gangami narkotykowymi. Z pierwszych informacji, jakie obiegły media, wynikało, że zmarli mieli rany postrzałowe, przez co przypuszczano, że mogło dojść do samobójstwa rozszerzonego.
Po sekcji zwłok na jaw wypłynęły nowe informacje w sprawie śmierci Pauliny i jej męża. Śledczy twierdzą, że znaleziony przy małżonkach rewolwer, być może wcale nie został użyty!
Podczas wczorajszej sekcji zwłok nie ustalono przyczyny zgonu. Nie stwierdzono ran postrzałowych. Będą robione dodatkowe badania. Zakładamy, że rewolwer, który znaleźliśmy, w ogóle nie był użyty
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.
Zobacz także: Tragiczna śmierć na koncercie. Zespół opublikował poruszające pożegnanie