Reklama

Aneta Lipnicka i John Porter od ponad 11 lat tworzą jeden z najbardziej udanych związków w polskim show-biznesie. Oboje wychowują też 8-letnią córkę Polę. Rodzice do tej pory rzadko pokazywali się z nią publicznie, zmiana nastąpiła kiedy Anita zaczęła być coraz bardziej aktywna na Facebooku, gdzie wstawiła zdjęcia nie tylko z wakacji z pociechą. Przypomnijmy: Lipnicka pokazała córkę. Razem świętowały jej urodziny

Reklama

Dziś rano w "Fakcie" podano informację, że Anita i John postanowili się rozstać, ale ze względu na córkę, nadal będą razem mieszkać. Znajomi pary twierdzą, że do ich związku wdarła się rutyna, a Anita miała szukać wrażeń u boku młodszych kochanków. Ciężko nam było uwierzyć w te rewelacje, dlatego czekaliśmy na oficjalny komentarz Lipnickiej. Pojawił się on kilka minut po publikacji tabloidu.

Dziś dowiedzieliśmy się z Johnem z internetu, że nie jesteśmy już razem. Jaka szkoda.... Akurat wykupiliśmy sobie fajne wakacje i nie wiemy co robić – jechać, nie jechać? Cholera jasna. Tak głupio planować cokolwiek, gdy człowiek nie wie na czym stoi. I jak to wszystko dziecku wytłumaczyć? Że mama z tatą śpią w jednym łóżku, a tu prasa donosi, że się rozstali. Może twórcy radosnego newsa coś podpowiedzą, jak w tej sytuacji się zachować? W końcu znają odpowiedź na każde pytanie. Pewnie taśmy z nagraniami też mają. Chętnie byśmy posłuchali, co u nas słychać. Z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń. Ależ to życie jest porywające!!! - czytamy

Cieszymy się, że wszystko u nich w porządku.

Zobacz: Anita Lipnicka żali się na show biznes. O co ma żal?

Reklama

Anita Lipnicka i jej rodzina:

Reklama
Reklama
Reklama