Reklama

Zdjęcia smutnej Anny Lewandowskiej, która po przegranym meczu przytulała Roberta obiegły wszystkie media. Wzruszona WAG pocieszała załamanego kapitana naszej kadry po porażce z Senegalem- mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla przeciwników. Chwilę po tym, jak sędzia zakończył spotkanie Robert Lewandowski podszedł do barierek, gdzie czekała na niego ukochana żona. Kamery uchwyciły ten moment, gdy para pozwoliła sobie na chwilę czułości. Co Ania powiedziała Robertowi? Portal wp.pl poprosił specjalistkę od czytania z ruchu warg, żeby odczytała ich rozmowę!

Reklama

PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU

Anna Lewandowska pocieszała męża po przegranym meczu

Magda Bielak-Kościńska na łamach portalu wp.pl zdradziła, co Ania powiedziała załamanemu Robertowi po przegranym meczu z Senegalem. Niesłysząca założycielka szkoły języka migowego Edu PJM odczytała krótką rozmowę piłkarza i jego żony z ruchu warg.

Buzia, buzia- mówił Robert kiedy podchodził do swojej żony.

Będzie dobrze- pocieszała go Ania.

Zobaczcie wzruszający moment, kiedy Anna Lewandowska pociesza smutnego męża! Niestety, czułe gesty pary nie wszystkim się spodobały. Niektórzy internauci zarzucali im, że publiczne pocieszanie było "ustawką".

Zobacz: Pocieszanie Lewego przez Anię - to była ustawka? Internauci uważają, że Lewandowscy wykorzystują Mundial do lansu!

Anna Lewandowska pociesza załamanego Roberta

Reklama

Zdjęcia kapitana naszej kadry i jego żony obiegły wszystkie media.

AP/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama