Rozenek pokazała, co zrobiła w Nowy Rok. Fani dawno nie byli tak podzieleni. "Skandal"
Małgorzata Rozenek nie traci czasu i już pierwszy dzień nowego roku rozpoczęła w wielkim stylu. Nie wszyscy jednak podzielają jej zachwyt.
Rok ledwie się rozpoczął, a Małgorzata Rozenek już zdążyła pochwalić się nowym osiągnięciem i to nie byle jakim. Zapewne nie przypuszczała, że część odbiorców jej nie uwierzy i zacznie domagać się konkretnych dowodów.
Małgorzata Rozenek świętuje kolejny sukces
"Nowy rok - nowa ja" to zdecydowanie motto, które wielu z nas wypowiedziało 31 grudnia. Tymczasem Małgorzata Rozenek nową wersję siebie wdrożyła w życie długo przez rozpoczęciem nowego roku, a po Sylwestrze postanowiła tylko ją doskonalić. Już od pewnego czasu obserwujemy, że celebrytka stała się wielką fanką sportu i co i rusz chwyta się nowych przedsięwzięć.
Regularnie wrzuca nagrania z treningów na siłowni, pokazała też, jak pokonuje ściankę wspinaczkową, a ostatnio zaczęła więcej pływać i.. biegać. Ten ostatni rodzaj sportu w nowym roku stał się jej jeszcze bliższy, a już 1 stycznia zdążyła pochwalić się niemałym osiągnięciem. Cała rodzina Małgosi przebywa obecnie w Dubaju, gdzie towarzyszy im też Agnieszka Włodarczyk z Robertem Karasiem.
Zobacz także: Radosław Majdan zachwyca się pośladkami Małgorzaty Rozenek. Musiał aż wstawić zdjęcie
To właśnie razem z Robertem Małgosia postanowiła aktywnie rozpocząć nowy rok... pokonując maraton! Celebrytka pokazała kilka kadrów z samego biegu, ale też przed jak i po.
Razem z Robertem Karasiem weszliśmy w ten rok na pełnej
Chociaż Małgosia jest bardzo z siebie dumna, nie wszyscy podzielili jej entuzjazm. Co poniektórzy zaczęli podejrzewać, że ta oszukała internautów i wcale nie przebiegła maratonu. Domagają się nawet dowodów!
Nie ma dowodów, chyba że fotka z zegarka z tempem i dystansem
Bardzo mało prawdopodobne. W Sylwestra się mało śpi, pije alkohol. Jedno i drugie mocno obniża wydolność w tak długim biegu. Wątpliwe również, by zaaklimatyzowała się do tamtejszej pogody
Ukochana Radosława Majdana postanowiła nie odpowiadać na uszczypliwe komentarze. Zrobiła to za nią pewna internautka, która dosadnie zakpiła z niedowiarków.
Skandal Pani Małgosiu, że nie pokazała Pani trasy i nie udowodniła wszystkim że przebiegła maraton… ludzie! Kiedy zrozumiecie, że nikt nie musi Wam niczego udowadniać ani się tłumaczyć?!